Pielęgniarki zyskają 1 stycznia prawo do wystawiania recept. Tego dnia wchodzi w życie jeden z przepisów znowelizowanej w lipcu 2014 r. ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej, przyznający nowe uprawnienie. Pielęgniarki liczyły, że za ordynację leków dostaną ekstrawynagrodzenia. Może ich jednak spotkać rozczarowanie.
– Wynagrodzenia za wypisywanie recept pielęgniarkom muszą zrekompensować podwyżki, jakie przyznał im minister zdrowia w kwocie 400 zł miesięcznie – mówi Beata Cholewka, dyrektor departamentu pielęgniarek i położnych w Ministerstwie Zdrowia.
Zdaniem pielęgniarek za wypisanie recepty NFZ mógłby im płacić jak za poradę.
– Jeśli pacjent teraz przychodzi do przychodni tylko po receptę, doktor rozlicza tę usługę jako poradę lekarską – mówi Joanna Walewander, sekretarz Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych.
To rozwiązanie sprawdziłoby się w przypadku pielęgniarek, które mają z NFZ podpisane kontrakty na świadczenia pielęgniarskie i położnicze, np. położnej rodzinnej. Nadal nie wiadomo byłoby, jak wynagradzać te pracujące na etacie, np. w przychodni lekarza rodzinnego czy w poradni specjalistycznej.