Jednak dzieci nie są zachwycone, że Geminoid HI-1 tak bardzo przypomina tatusia.– Androidy to temat z pogranicza inżynierii i psychologii – mówi profesor. – Chcę poznać zasady relacji między człowiekiem i maszyną. Interesuje mnie, czy uda się przekazać robotowi ludzkie poczucie istnienia.
W tym celu Ishiguro przeprowadza eksperyment, który pozwoli mu się dowiedzieć, jak obecność robota wpływa na wzajemne relacje w rodzinie. Jego pięcioletnia córeczka Liza nie kryje obaw. Gdy profesor zamyka ją w pomieszczeniu ze swym sobowtórem, mała nie chce dotknąć sztucznego ojca ani wdawać się z nim w pogawędki.
– Boję się – mówi w czasie tego osobliwego spotkania, a tuż po jego zakończeniu uzupełnia: – Nie było fajnie.
Ale profesor nie wydaje się zniechęcony do kontynuowania swych eksperymentów. Robotom stawia się dziś znacznie wyższe wymagania niż początkowo, gdy zastępowały jedynie pracę ludzi w przemyśle. Coraz częściej oczekuje się od nich zdolności do okazywania uczuć. Dr Takanori Shibata stworzył Paro – białą foczkę wyposażoną w rodzaj sztucznej inteligencji, a także wiele sensorów z funkcjami zmysłów. To pluszowe zwierzątko o wadze blisko 3 kg i długości 57 cm jest terapeutycznym robotem, którego zadaniem jest dotrzymywanie towarzystwa starszym ludziom. Ma postać foki, ponieważ powoduje miłe skojarzenia i ludzie nie mają wobec niej tak konkretnych oczekiwań jak wobec psa czy kota.
Pracownicy placówki opiekuńczej zauważają jednak, że ich podopieczni szybko zaczynają postrzegać Paro jak żywą istotę. Wymowna scena odgrywa się w japońskim mieszkaniu. Schorowanego psa próbuje ratować zastrzykami weterynarz. W tym samym czasie w drugim pomieszczeniu kobieta niepokoi się złym samopoczuciem Paro i zadaje sobie pytanie, jak długo jej podopieczna będzie żyła...