Automatyczni zabójcy

Każdy samolot bojowy może być przerobiony na bezzałogowego snajpera. Udowodnili to Amerykanie, wysyłając w niebo F-16 bez pilota.

Publikacja: 13.10.2013 15:03

Próby odbywają się od końca września na Florydzie. Od używanej przez lotnictwo wielu krajów „szesnastki" maszyna różni się jedynie brakiem pilota. Podczas pierwszej próby samolot przez 55 minut latał nad bazą Tyndall Air Force Base. Osiągnął pułap 12 tys. metrów i prędkość naddźwiękową. Piloci zamiast w kokpicie siedzieli w centrum kontroli lotów w bazie. Samolot został przerobiony przez Boeinga w ramach programu wykorzystania wychodzących ze służby myśliwców na cele ćwiczebne dla szkolących się pilotów.

To nie pierwsza tego typu przeróbka. Już w 1997 roku wysłużone F-4 Phantom zostały przerobione na automatyczne cele ćwiczebne. Ale według specjalistów F-16 mają być bardziej realistycznym celem do ćwiczeń.

Czy aby na pewno będą służyły tylko celom szkoleniowym?

Rosyjski superdron

– Mogę jedynie powiedzieć, że nie ma żadnych planów, aby używać tych samolotów do walki – powiedział starszy sierżant Randy Redman, rzecznik sił powietrznych. – To jest po prostu kolejny krok w ewolucji programu szkolenia, aby nasi piloci pozostali najlepsi na świecie.

Bezzałogowy F-16 wywołał w siłach powietrznych debatę nad przyszłą rolą dronów. Niektórzy dowódcy sceptycznie oceniali ich potencjalną przydatność do walki z przeciwnikami z silną obroną powietrzną. Byli też tacy, którzy twierdzili, że drony nigdy nie będą latać z dużą prędkością. F-16 to pierwszy dowód, że się mylili.

Ta z pozoru nieistotna próba programu szkoleniowego zaniepokoiła jednak specjalistów rosyjskich. Na tyle, że Rosja ujawniła zamiar budowy olbrzymiego, bo 20-tonowego, drona bojowego. Informację o takich planach przyniosła moskiewska gazeta „Prawda".

Nad konstrukcją maszyny pracują specjaliści z firmy Suchoj, znanego rosyjskiego producenta samolotów. Prototyp może być gotowy już w 2018 r. Choć szczegóły konstrukcji i możliwości nowych samolotów nie zostały zaprezentowane, specjaliści zachodni uważają, że rosyjskie samoloty mają być rywalami podobnych amerykańskich bezzałogowców. Prace konstrukcyjne dowodzą zaangażowania Rosji w budowę programu dużych samolotów bezzałogowych.

– Z punktu widzenia teorii, inżynierii i projektowania nie jesteśmy na ostatnim miejscu w świecie – powiedział Władimir Anochin, cytowany przez „Prawdę" wiceprezes Rosyjskiej Akademii Problemów Geopolitycznych. Ekspert podkreślił jednak, że do momentu, kiedy takie samoloty wejdą na wyposażenie wojska, jest jeszcze daleka droga.

– Mamy wspaniałe zespoły, które przez lata pracowały nad konstrukcjami lotniczymi – powiedział Anochin. – Ale nie mamy wystarczającej liczby rąk do pracy. Bazy przemysłowej, wykwalifikowanych pracowników, którzy mogą produkować bezzałogowce na dużą skalę, których potrzebujemy już dzisiaj.

 

Rewolucja! F-16 bez pilota!

Skrzydlaty szpieg

– Do tej pory rozwój dronów był zaniedbywany w Rosji – powiedział Denis Fedutinow, rosyjski ekspert od systemów bezzałogowych. – Ministerstwo Obrony Rosji stara się zaradzić tej sytuacji poprzez inicjowanie i finansowanie programu do tworzenia samolotów bezzałogowych różnych rodzajów i klas.

Amerykańska armia od lat używa dronów do zbierania informacji w terenie i przeprowadzania ataków. Rozsławiony przez Iran amerykański RQ-170 Sentinel, który przechwycił jeden z samolotów, z powodzeniem wykonywał misje wywiadowcze i bojowe. W wojnie w Afganistanie Amerykanie w coraz większym stopniu polegają na samolotach bezzałogowych różnej wielkości i o różnym przeznaczeniu. Niedawno amerykańskie i japońskie władze sfinalizowały porozumienie pozwalające dronom USA startować z Japonii do lotów szpiegowskich nad Koreę Północną.

W budowie systemów bezzałogowych Rosja ma opóźnienie nawet w stosunku do Europy.

Pierwszy europejski bezzałogowy samolot bojowy – nEUROn – odbywa loty testowe we Francji, Szwecji i we Włoszech. Prototyp został zaprezentowany podczas Paris Air Show w czerwcu.

Podobnie jak Sentinel europejski dron przypomina latające skrzydło, szerokie na 12,5 metra. Masa startowa wynosi ok. 6 ton. Prędkość maksymalna to 0,8 macha, czyli ok. 980 kilometrów na godzinę. Dron uzbrojony będzie w zdalnie kierowane rakiety do niszczenia celów na ziemi oraz przeciwlotnicze. Zdalnie sterowany samolot przeznaczony będzie głównie do zadań wywiadowczych i ataków na cele naziemne.

nEUROn jest nie tylko pierwszym bojowym samolotem budowanym w technologii stealth (trudno wykrywalnym), ale także zbudowanym w kooperacji kilku krajów, w całości zaprojektowanym i opracowanym na wirtualnej platformie. Z inicjatywą budowy samolotu wspólnymi siłami kilku firm z krajów europejskich wystąpił w 2003 roku minister obrony Francji.

Próby odbywają się od końca września na Florydzie. Od używanej przez lotnictwo wielu krajów „szesnastki" maszyna różni się jedynie brakiem pilota. Podczas pierwszej próby samolot przez 55 minut latał nad bazą Tyndall Air Force Base. Osiągnął pułap 12 tys. metrów i prędkość naddźwiękową. Piloci zamiast w kokpicie siedzieli w centrum kontroli lotów w bazie. Samolot został przerobiony przez Boeinga w ramach programu wykorzystania wychodzących ze służby myśliwców na cele ćwiczebne dla szkolących się pilotów.

Pozostało 88% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska