Osiągnięcie badaczy z Carnegie Institution, Uniwersytetu Kalifornijskiego i Rice University może pomóc w przewidywaniu skutków takich napięć, które najczęściej objawiają się trzęsieniami ziemi.
Dotychczas nauka nie dysponowała metodami skutecznego przewidywania tego zjawiska. Badacze użyli niezwykle czułych sejsmometrów (urządzeń służących do rejestrowania drgań skorupy ziemskiej) i przez blisko 20 lat rejestrowali niewielkie wibracje przechodzące falami przez uskok geologiczny San Andreas w okolicy Parkfield.
Uskok przebiega przez zachodnią i południową Kalifornię. Spotykają się tam dwie płyty: pacyficzna i północnoamerykańska. Płyta pacyficzna przemieszcza się na północny zachód z prędkością kilku centymetrów na rok. Uskok przebiega na długości prawie 1050 km na głębokości około 16 km pod powierzchnią ziemi.
– Naprężenia w uskoku są fundamentalną właściwością stref sejsmicznych – powiedział Taka’aki Taira z Uniwersytetu Kalifornijskiego.
Trzęsienia ziemi pojawiają się wtedy, gdy naprężenia powstałe w czasie ruchów płyt gwałtownie się rozładowują.