Statki bez kapitanów i załóg

Za dziesięć lat z portów zaczną wypływać bezzałogowe holowniki i kontenerowce. Najpierw pojawią się na Bałtyku - pisze Krzysztof Kowalski.

Aktualizacja: 26.03.2014 08:52 Publikacja: 26.03.2014 08:10

Szyba w miejscu dowodzenia pokryje się informacjami z różnych systemów nawigacyjnych statku

Szyba w miejscu dowodzenia pokryje się informacjami z różnych systemów nawigacyjnych statku

Foto: VTT

W powietrzu krążą już samoloty bez pilotów, po drogach mkną auta bez kierowców, wkrótce po morzach zaczną pływać statki bez kapitanów i załogi. Nad takim rewolucyjnym środkiem transportu wodnego pracują wspólnie konstruktorzy z Blue Ocean – norweskiego biura Rolls-Royce Marine oraz VTT Technical Research Centre of Finland.

– Rośnie liczba statków wyposażonych w kamery umożliwiające widzenie w nocy, we mgle, podczas gęstych opadów śniegu. Statki już teraz wyposażane są w systemy zdolne do przekazywania wielkiej ilości danych – tłumaczy Oskar Levander, wiceprezes Rolls-Royce Marine. – Dlatego uważamy, że współczesna technologia po prostu podpowiada, w jakim kierunku należy zmierzać. Nadszedł czas, aby operacje dokonywane na pokładzie przenieść na ląd. Czy lepiej mieć 20-osobową załogę zmagającą się z gwałtownym sztormem na Morzu Północnym, czy może pięciu operatorów w sterówce na lądzie kontrolujących rejs?

Mapa na szybie

Konstruktorzy z Blue Ocean sporządzili wirtualny mostek kapitański holownika i kontenerowca. Fotel kapitański jest na nim spersonalizowany, ergonomiczny, dostosowywany do sylwetki danego człowieka, tak aby ekrany i guziki były w zasięgu jego ręki.

Różne informacje o podstawowym znaczeniu wyświetlane są na oknie kabiny.

Na szybie sterówki, na wysokości wzroku, wyświetlają się dane nawigacyjne, mapa morska, prognoza meteo, pozycje statków znajdujących się w pobliżu itp.

Podczas nocnej wachty oficer otrzymuje obraz z kamer termowizyjnych. Na jednym z ekranów pokazywany jest stan morza w rejonie, w którym operuje statek. Powstaje on na podstawie przekazu satelitarnego.

Na przykład kapitan widzi lód na trasie rejsu, otrzymuje na bieżąco informacje, czy aktualnie da się tą trasą przepłynąć, program komputerowy oszacuje, czy jest to uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, a jeśli nie – jaką trasę wybrać.

W przypadku holownika jego kapitan oraz kapitan jednostki holowanej otrzymują w czasie rzeczywistym obraz całego zestawu, mają dane o naprężeniu liny holowniczej, jeśli sytuacja jest trudna – widzą ją jak na dłoni i mogą podejmować optymalne decyzje o manewrach.

– Wszystko wskazuje na to, że zanim jeszcze stocznie zaczną opuszczać jednostki zdalnie sterowane, mostki kapitańskie wielkich frachtowców, kontenerowców, holowników, statków zaopatrujących platformy wiertnicze już za dziesięć lat będą przypominały kokpity myśliwców – uważa Tor Svensen z niemieckiego oddziału Lloyda, największej na świecie firmy certyfikującej bezpieczeństwo statków. – Na ekranach będzie widać jak na dłoni cały pokład, a nawet marynarza schowanego za kontenerem.

Oszczędności

Pomysł bezzałogowych statków pojawił się ponad dekadę temu, ale konkretne prace nad takim projektem inżynierowie Rolls-Royce Marine rozpoczęli dopiero w ubiegłym roku.

W skali świata 90 proc. towarów przewożonych jest droga wodną, wartość rynku transportu morskiego szacowana jest na blisko 400 mld dolarów rocznie.

W związku z tym Unia Europejska finansuje program MUNIN (Maritime Unmanned Navigation Through Intelligence) – projekt, którego celem jest spojrzenie na korzyści i problemy wynikające z zastosowania bezzałogowych statków. Ten 36-miesięczny program rozpoczęto w ubiegłym roku, a jego przewidywany koszt to prawie 3 miliony euro.

Z dotychczasowych prac w ramach MUNIN wynika, że na bezzałogowym statku całą przestrzeń można będzie przeznaczyć na ładunek. Nie będzie na nim tradycyjnego mostka, kabin, wodociągu, kanalizacji, klimatyzacji, kuchni, świetlicy, sali rekreacyjnej, ambulatorium, saloniku kapitańskiego. Zredukuje to ciężar własny statku o 5 proc. i zmniejszy zużycie paliwa od 12 do 15 proc.

Pierwszym akwenem, na którym prawdopodobnie pojawią się takie jednostki, będzie Bałtyk – ze względu na małe rozmiary byłby dobrym poligonem. Z kolei pierwszymi bezzałogowymi statkami będą prawdopodobnie kontenerowce i masowce. Takim statkom nie będą zagrażali piraci, ponieważ nie będą w stanie ich prowadzić i nie będzie na nich ludzi, których można wykorzystywać jako zakładników.

Jednak nie wszystkich zachwyca ta futurystyczna wizja.

– Na razie używanie takich statków byłoby bezprawne, ponieważ przepisy regulują minimalną liczbę załogi na jednostkach różnego typu – uważa Dave Heindel z Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu. – Poza tym żadne urządzenia nie zstąpią zawodowych marynarzy w razie awarii sprzętu i nieprzewidywalnych, nagłych zmian typowych dla środowiska morskiego, które mogą się okazać zabójcze dla bezzałogowych jednostek.

W powietrzu krążą już samoloty bez pilotów, po drogach mkną auta bez kierowców, wkrótce po morzach zaczną pływać statki bez kapitanów i załogi. Nad takim rewolucyjnym środkiem transportu wodnego pracują wspólnie konstruktorzy z Blue Ocean – norweskiego biura Rolls-Royce Marine oraz VTT Technical Research Centre of Finland.

– Rośnie liczba statków wyposażonych w kamery umożliwiające widzenie w nocy, we mgle, podczas gęstych opadów śniegu. Statki już teraz wyposażane są w systemy zdolne do przekazywania wielkiej ilości danych – tłumaczy Oskar Levander, wiceprezes Rolls-Royce Marine. – Dlatego uważamy, że współczesna technologia po prostu podpowiada, w jakim kierunku należy zmierzać. Nadszedł czas, aby operacje dokonywane na pokładzie przenieść na ląd. Czy lepiej mieć 20-osobową załogę zmagającą się z gwałtownym sztormem na Morzu Północnym, czy może pięciu operatorów w sterówce na lądzie kontrolujących rejs?

Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont