RobotChallenge w Wiedniu to największy turniej robotów w Europie rozgrywany od 2004 roku. W szranki stają autonomiczne roboty mobilne. Rok temu polscy konstruktorzy zdominowali te zawody, zdobyliśmy wtedy mistrzostwo po raz czwarty z rzędu. Polskie zespoły wywalczyły osiem medali, w tym cztery złote.
W tegorocznej edycji nie powtórzyliśmy sukcesu. Polacy wywalczyli cztery medale, ani jednego złotego, jeden srebrny i trzy brązowe. W ogólnej klasyfikacji medalowej zajęliśmy dziewiąte miejsce wśród 11 startujących krajów. Edycję 2015 RobotChallenge bezapelacyjnie wygrał Meksyk z czterema złotymi, czterema srebrnymi i jednym brązowym medalem.
Zawody odbyły się tradycyjnie w Wiedniu. Wystartowało w nich 850 uczestników, którzy zaprezentowali 640 robotów. Uczestnicy zmagali się w 14 konkurencjach.
Spośród Polaków najlepiej wypadła ekipa Politechniki Białostockiej. Zespół w składzie: Szymon Barszczewski, Piotr Dziuba, Nilsa Thernstrom i Maciej Gołaszewski, pokazał autonomiczny dwukołowy robot klasy sumo, jego wymiary to 20 na 20 cm, waga nie przekracza 3 kg.
Brązowy medal w kategorii Humanoid Sprint zdobył robot Conqueror+. Robota zbudował student pierwszego roku Wydziału Informatyki Jakub Czarniecki wraz z uczniami III Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Jakub Czarniecki, w ubiegłym roku jeszcze jako uczeń III LO, na RobotChallenge 2014 zdobył mistrzostwo świata.
W podobnym konkursie RoboGames 2015 rozgrywanym w tym samym czasie w San Mateo w Kalifornii ekipa studentów Politechniki Gdańskiej z robotem Enova 365 zwyciężyła w kategorii mikrosumo, w której rywalizują roboty o maksymalnych wymiarach 5 cm x 5 cm i wadze do 100 g.