Jego zadaniem będzie wynoszenie w powietrze rakiet kosmicznych z satelitami na pokładzie. Budowany przez Stratolaunch Systems na terenie kalifornijskiego Mojave Air and Space Port, ma być gotowy do dziewiczego lotu w 2016 roku.
Za pomysłem budowy gigantycznego samolotu stoją Paul Allen, współzałożyciel Microsoftu, oraz Burt Rutan ze Scaled Composites, współautor sukcesu SpaceShipOne, pierwszego prywatnego pojazdu kosmicznego.
Z rakietą pod brzuchem
Samolot nosi roboczą nazwę Roc – od ptaka roka z mitologii perskiej, który był tak ogromny, że lecąc, przesłaniał słońce. I ta nazwa najlepiej opisuje wymiary giganta. Do jego budowy użyto dwóch wycofanych z eksploatacji boeingów 747 jumbo jet. Ma też sześć silników lotniczych Pratt & Whitney, 28 kół w podwoziu i rozpiętość skrzydeł 117 metrów. Koszty budowy szacowane są na 300 mln dolarów.
– Gdyby go postawić na boisku piłkarskim, końce skrzydeł wystawałyby po obu stronach jakieś 5 metrów za bramki – mówi Kevin Mickey ze Scaled Composites.
Jeżeli chodzi o rozpiętość skrzydeł, eksperymentalny Stratolaunch Carrier Aircraft jest większy niż Boeing Jumbo Jet, a nawet Airbus A380. Bije nawet Antonowa An-225 Mrija, gigantyczny sześciosilnikowy radziecki samolot (zbudowano tylko jeden), który miał służyć do przenoszenia promów Buran i rakiet Energia.