Według algorytmów portalu istotnymi wiadomościami, polecanymi użytkownikom największej sieci społecznościowej świata były: m.in. zwolnienie Megyn Kelly z telewizji Fox News za wspieranie Hillary Clinton, mężczyzna masturbujący się bułką z McDonald's (z kurczakiem) oraz chamska wymiana zdań między Petem Davidsonem z programu „Saturday Night Live" i ultraprawicową dziennikarką Ann Coulter.
Jak wylicza „Guardian" to same redaktorskie błędy. Megyn Kelly nigdy nie wspierała w kampanii Hillary Clinton, ani nie została wyrzucona z pracy. Algorytmy użyły informacji z niesprawdzonych źródeł. Davidson nazwał wprawdzie Coulter „rasistowką cipą", ale działo się to w programie Comedy Central „Roast of Rob Lowe", w którym padały jeszcze gorsze sformułowania. Programy tego typu znane są zresztą i z polskich kanałów telewizyjnych, mają mniej więcej podobny poziom. Prawdziwości i znaczenia dla ludzkości historii o bułce, kurczaku i męskich potrzebach nikomu nie chciało się sprawdzać. Programy uznały, że to ważne, bo temat cieszył się popularnością na Twitterze.
Facebook w ostatni piątek poinformował, że rozstaje się z grupą redaktorów (portal nazywa ich kuratorami treści), a większą władzę oddaje algorytmom. Pracowników zwolniono nagle — jak podkreśla „Guardian" — w obecności pracownika ochrony. To efekt skandalu wokół manipulowania treściami promowanymi na Facebooku. Te o wymowie konserwatywnej miały być ukrywane, a te o liberalnej — eksponowane. Facebook podkreśla, że wewnętrzne dochodzenie nie potwierdziło tych zarzutów.
Do ostatnich zadań ludzi w tym zespole należało sprawdzanie, czy wiadomości są prawdziwe. Służyły do tego listy „zaufanych źródeł" — tradycyjnych redakcji, które nie mogą pozwolić sobie na publikowanie niesprawdzonych treści. Ale przedstawiciele Facebooka nie ukrywali, że praca ludzi była tylko tymczasowa — oprogramowanie miało się od nich nauczyć, co jest wartościowe, a co należy odrzucić.
W oficjalnym komunikacie Facebook oświadczył, że oddanie decyzji algorytmom pozwoli poszerzyć tematykę promowanych artykułów oraz dotrzeć z tymi wiadomościami do większej grupy odbiorców. Facebook, mimo braku własnych dziennikarzy i redaktorów, jest największym kanałem dystrybucji mediów. Ma ok. 1,7 mld użytkowników na całym świecie.