Reklama

SN: powództwo o wydanie nieruchomości nie przerywa biegu zasiedzenia

Wniesienie powództwa nie zawsze przerywa bieg przedawnienia – uznał SN.

Publikacja: 19.04.2018 08:08

SN: powództwo o wydanie nieruchomości nie przerywa biegu zasiedzenia

Foto: 123RF

We wtorek Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów podjął uchwałę dotyczącą zasiedzenia nieruchomości. Przesądził w niej, że wytoczenie powództwa o wydanie nieruchomości przez osobę niebędącą jej właścicielem przeciwko posiadaczowi samoistnemu nie przerywa biegu zasiedzenia nieruchomości.

Była to odpowiedź na pytanie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego trafił bardzo zawiły, toczący się wiele lat, spór.

Chodziło o zasiedzenie udziałów w dwóch warszawskich działkach. Orzekł o tym sąd rejonowy.

Pojawił się jednak problem. W tym czasie część tych działek władze Warszawy oddały w użytkowanie wieczyste Obywatelskiemu Komitetowi Budowy Szpitala Kardiologicznego im. Piłsudskiego w Warszawie. Na tym tle powstał konflikt.

Jedna z osób, które zasiedziały nieruchomość, negowała ustanowienie użytkowania wieczystego. W związku z tym blokowała dostęp obywatelskiemu komitetowi do nieruchomości. Ostatecznie szpitala nie wybudowano. Spór jednak trwał.

Reklama
Reklama

W 1993 r. obywatelski komitet wystąpił przeciwko blokującemu nieruchomość o jej wydanie. Z kolei ta osoba wystąpiła przeciwko ratuszowi i komitetowi z pozwem o ustalenie nieważności umowy o oddanie nieruchomości w użytkowanie wieczyste. I wygrała.

Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił jej powództwo.

O zasiedzenie walczyły równolegle także inne osoby. Jedna z nich odwołała się do sądu apelacyjnego, a ten nabrał wątpliwości i zadał pytanie Sądowi Najwyższemu dotyczące biegu przedawnienia. Było ono następujące: czy dojdzie do skutecznego przerwania biegu terminu zasiedzenia, gdy powództwo o wydanie nieruchomości wytacza przeciwko posiadaczowi samoistnemu użytkownik wieczysty, wobec którego zainicjowano dopiero sześć lat później postępowanie o stwierdzenie nieważności umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste.

Sąd Najwyższy postanowił przekazać zagadnienie prawne przedstawione przez sąd powszechny do rozstrzygnięcia powiększonemu składowi. Według niego problem sprowadza się do wykładni art. 123 § 1 pkt 1 kodeksu cywilnego w związku z art. 175 k.c.

Pierwszy przepis stanowi, że bieg przedawnienia przerywa każda czynność przed sądem, podjęta w celu dochodzenia roszczenia. W tym zaś przypadku chodziło o stwierdzenie nieważności umowy ustanawiającej prawo użytkowania wieczystego.

Drugie uregulowanie mówi, że do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń. Powstaje pytanie, czy osoba uprawniona musi dochodzić tego roszczenia czy nie.

Reklama
Reklama

W swojej uchwale SN przesądził, że art. 123 § 1 pkt 1 k.c. powinien być każdorazowo – dla oceny skuteczności czynności prawnej – interpretowany wraz z ustaleniem statusu prawnego powoda w sprawie windykacyjnej i w sprawie nieprocesowej.

W tym konkretnym przypadku należy wykluczyć przerwę biegu zasiedzenia będącą następstwem jakiegokolwiek powództwa przez dowolną osobę oraz przerwę biegu zasiedzenia w wyniku wytoczenia powództwa windykacyjnego przez użytkownika wieczystego działającego w imieniu własnym i na własną rzecz w granicach przysługującego mu prawa. Sąd Najwyższy wskazał też na inne, pojawiające się w sprawie, problemy prawne.

sygnatura akt: III CZP 100/17

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama