Deweloperzy z rynku kapitałowego ruszyli z publikacją danych o sprzedaży mieszkań w III kwartale, wszyscy podali już za to wyniki finansowe za I półrocze 2020 r. Z powodu pandemii wyjątkowo długo trzeba było czekać na sprawozdania pozwalające przyjrzeć się rentowności. Grupa 17 deweloperów w I połowie 2020 r. uzyskała średnią marżę brutto ze sprzedaży 23,6 proc., o 0,5 pkt proc. mniej rok do roku, ale jednocześnie 1,5 pkt proc. więcej niż dwa lata wcześniej.
Walka o wynik
Przyjmując, że od wbicia łopaty do oddania inwestycji do użytkowania mija około dwóch lat, można założyć, że gros zanotowanego w I połowie 2020 r. wyniku wziął się z przekazania mieszkań, których budowa ruszyła w 2018 r., kiedy od około roku branża borykała się już z gwałtownym, skokowym wzrostem kosztów wykonawstwa. Deweloperski boom przekładał się też na wzrost cen ziemi.
Utrzymująca się stabilna średnia marża może dowodzić, że spółki z sukcesem przerzuciły wyższe koszty realizacji na nabywców lokali. Jednak wyniki poszczególnych deweloperów są mocno zróżnicowane, tak samo jest w przypadku wahań rentowności rok do roku.
Na prowadzeniu ponownie znalazła się budująca w kilku aglomeracjach Develia (d. LC Corp), która zdołała wyśrubować i tak już bardzo wysoką średnią rentowność do 37,5 proc. Firma zaznacza, że to efekt dobrego banku gruntów i kumulacji przekazań w wysokomarżowych inwestycjach, dlatego w II półroczu spodziewane jest niewielkie pogorszenie średniej marży.