Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.10.2020 17:38 Publikacja: 12.10.2020 17:23
Foto: Adobe Stock
Spory frankowe to nie tylko znalezienie dobrego prawnika, złożenie pozwu, a nawet trafienie na rozumiejącego te sprawy sędziego. To często także negocjacje z bankiem przed procesem, w trakcie czy po. Oto jedna ze spraw – a dokładniej jej wątek ugodowy – pokazująca, na co można trafić.
Dwoje frankowiczów już miało złożony pozew w sądzie, a jego odpis był wysłany do banku. Jego pracownik po kilku tygodniach skontaktował się z frankowiczami z pominięciem ich pełnomocnika. Poinformował ich, że aby poznać szczegóły propozycji ugodowych, muszą przyjść do oddziału banku. Tam mężowi powiedziano, że nie może wziąć przygotowanej ugody, ale musi ją podpisać i wrócić do domu z kopią, by podpisała ją żona. Otrzymał ustne zapewnienie pracownika banku, że ugoda nie wejdzie w życie bez podpisu żony, gdyż oboje są stronami umowy kredytowej. Frankowicz nie miał szans, by w tej kwestii skonsultować się z prawnikiem.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Warszawie opublikował stanowisko w sprawie nowych przepisów dotyczących egz...
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz została przeniesiona na swój wniosek w stan spoczynku. Powod...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Rada Ministrów przyjęła projekt przepisów, które mają znacznie ułatwić i przyśpieszyć proces ujawniania prawa wł...
Od wtorku 1 lipca w aplikacji mObywatel można złożyć wniosek o wydanie dowodu osobistego, zgłosić utratę lub usz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas