Właściciel posesji odpowiada za chodnik

Właściciele są zobowiązani sprzątać chodniki wzdłuż ich działek. Jeśli nie dopełnią tej czynności, a przechodnie poniosą wskutek tego szkodę, będą musieli ją naprawić.

Aktualizacja: 01.12.2007 10:46 Publikacja: 01.12.2007 08:30

Dotyczy to wszystkich posesji bez względu na ich przeznaczenie i sposób użytkowania.

Jeśli na nieruchomości znajduje się budynek z mieszkaniami będącymi odrębną własnością, obowiązek ten przejmują osoby, którym wspólnota mieszkaniowa powierzyła zarząd, albo właściciele lokali, jeżeli zarząd nie został wybrany. Właścicielami są nie tylko osoby, firmy, które dysponują wyłącznym prawem własności, ale też współwłaściciele, użytkownicy wieczyści, instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także osoby, które w jakikolwiek sposób weszły w ich posiadanie.

Ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tekst jednolity DzU z 2005 r. nr 236, poz. 2008 ze zmianami) mówi, że właściciele muszą dbać o czystość i porządek nie tylko na chodnikach. Powinni przede wszystkim wyposażyć nieruchomości w urządzenia służące gromadzeniu odpadów komunalnych (śmietniki, zsypy, szamba) oraz utrzymywać je w odpowiednim stanie sanitarnym i porządkowym. Oni też mają obowiązek zadbać o przyłączenie do istniejącej sieci kanalizacyjnej, a jeśli jej nie ma – wyposażyć posesję w bezodpływowy zbiornik nieczystości płynnych lub przydomową oczyszczalnię. Muszą również zapewnić, że w tych urządzeniach będą gromadzone odpady powstałe na terenie nieruchomości. Są więc odpowiedzialni m.in. za to, by lokatorzy nie wyrzucali śmieci na ulicę, lecz do śmietnika na posesji. Są też zobowiązani pozbywać się odpadów komunalnych i nieczystości (wywóz śmieci, szamba) w sposób zgodny z przepisami.

Obowiązki właścicieli związane z zapewnieniem porządku i czystości wykraczają poza teren posesji. Wskazana ustawa wyraźnie mówi, że muszą sprzątać chodniki przylegające do posesji, tj. oczyszczać je z błota, śniegu i lodu oraz usuwać inne zanieczyszczenia. Obowiązki związane z utrzymywaniem czystości na chodnikach mogą wynikać także z innych przepisów, w tym z regulaminu rady gminy.

Chodnik zaś to część drogi publicznej służąca do ruchu pieszego.

Jeśli więc dopuszczono, by parkować na nim samochody lub znajduje się tu płatny parking, właściciel jest zwolniony ze sprzątania chodnika. Gdy opłaty za postój i parkowanie pobiera gmina, ona odpowiada za jego czystość, a także za zbieranie i wywóz odpadów za znajdujące się na nim kosze na śmieci oraz za utrzymywanie ich w odpowiednim stanie.

Właściciele posesji nie muszą sprzątać i odśnieżać dróg

. Nie do nich też należy oczyszczanie ze śniegu i lodu przystanków autobusowych, tramwajowych, trolejbusowych oraz wydzielonych krawężnikami lub oznakowaniem torowisk tramwajowych. Tym się zajmują przedsiębiorcy użytkujący przestrzeń służącą komunikacji publicznej.

Utrzymywanie czystości i porządku na wszystkich innych terenach obciąża co do zasady gminę.

Ustawa z 1996 r. przewiduje, że sprzątaniem chodników może się zająć gmina. Mieszkańcy muszą wyrazić na to zgodę w referendum gminnym. Oznacza to jednak, że właściciele będą płacić za wykonywanie przejętych obowiązków.

Jeśli właściciele nieruchomości uchylają się od obowiązku utrzymywania czystości i porządku, grozi im kara grzywny, którą wymierza się wedle procedury obowiązującej przy ściganiu wykroczeń.

Wójt (burmistrz, prezydent miasta) może też wydać decyzję nakazującą właścicielowi wykonanie obowiązków wynikających z ustawy z 1996 r., w tym uprzątania chodników z lodu, błota i śniegu.

Właściciela obciąża odpowiedzialność cywilna za skutki wypadków spowodowanych brakiem dbałości o chodnik. Jeśli ktoś pośliznął się na nieuprzątniętym lodzie i złamał rękę, skręcił nogę, upadł i doznał dotkliwych potłuczeń, może ona być znacznie dotkliwsza niż grzywna.

Ofiara takiego wypadku może zażądać od właściciela zwrotu wszelkich wydatków na leczenie, zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, renty w razie utraty zdrowia lub kalectwa, pokrycia innych strat, np. utraconych zarobków. Jeśli jednak właściciel czy zarządca zaangażowany przez właściciela lub wspólnotę mieszkaniową powierzył wykonywanie usług, w tym sprzątanie chodnika, przedsiębiorcy prowadzącemu odpowiednią firmę, on będzie odpowiadać za takie szkody. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 5 sierpnia 2005 r. (sygn. II CK 595/04). Takie osoby są też z reguły ubezpieczone od odpowiedzialności cywilnej.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: i.lewandowska@rp.pl

Dotyczy to wszystkich posesji bez względu na ich przeznaczenie i sposób użytkowania.

Jeśli na nieruchomości znajduje się budynek z mieszkaniami będącymi odrębną własnością, obowiązek ten przejmują osoby, którym wspólnota mieszkaniowa powierzyła zarząd, albo właściciele lokali, jeżeli zarząd nie został wybrany. Właścicielami są nie tylko osoby, firmy, które dysponują wyłącznym prawem własności, ale też współwłaściciele, użytkownicy wieczyści, instytucje mające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także osoby, które w jakikolwiek sposób weszły w ich posiadanie.

Pozostało 86% artykułu
Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Praca, Emerytury i renty
Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska