Kiedy opłaca się zmienić bank

Oferty banków dla osób, które chcą refinansować już spłacany kredyt hipoteczny, są korzystniejsze niż dla nowych klientów – wynika z analiz firmy Expander

Aktualizacja: 18.02.2008 13:13 Publikacja: 18.02.2008 00:37

Kiedy opłaca się zmienić bank

Foto: Rzeczpospolita

– Refinansowanie to zamiana starego, droższego kredytu na nowy – tańszy. Obecnie marże bankowe są nawet dwa razy niższe niż dwa lata temu i dzięki temu klienci zmieniający bank mogą na miesięcznej racie zyskać od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. W perspektywie całego kredytu może to przynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności na odsetkach – wyjaśnia Paweł Majtkowski, analityk firmy doradczej Expander.

Dlaczego refinansowanie kredytu może być korzystne?

– Ponieważ oprocentowanie zależy między innymi od stosunku kwoty kredytu do wartości mieszkania, a przez kilka lat nie tylko spłaciliśmy część kapitału, ale również wraz ze wzrostem cen na rynku wzrosła wartość naszego mieszkania, to może się okazać, że potrzebny kredyt to już tylko 70 proc. wartości mieszkania, a nie jak kiedyś 100-procentowy. Dzięki temu możemy zakwalifikować się w inne widełki procentowe i koszt nowego kredytu będzie znacznie niższy – twierdzi Paweł Majtkowski.

Z operacją refinansowania wiążą się jednak wydatki. Najpierw należy sprawdzić, czy bank, w którym mamy kredyt, jest skłonny obniżyć nam oprocentowanie. Jeśli tak, to unikniemy w ten sposób kosztów związanych z przenoszeniem kredytu. Jeśli nie, trzeba sprawdzić oferty innych banków – z uwzględnieniem oprocentowania, opłat związanych z udzieleniem kredytu, obowiązkowych ubezpieczeń oraz spread’u (różnica między kursem wypłaty a spłaty kredytu dla kredytów walutowych).

Kiedy opłaca się cała operacja?

– Uzyskany dzięki refinansowaniu spadek kosztów obsługi kredytu powinien być na tyle znaczący, by oszczędności na miesięcznych ratach w rozsądnym czasie, np. 36 miesięcy, zrekompensowały koszty całej operacji – doradza Paweł Majtkowski.

Z jego wyliczeń wynika, że spadek oprocentowania o 0,1 pkt proc. w przypadku kredytu w wysokości 300 tys. zł na 30 lat, powoduje, że w przez cały okres spłaty oszczędzimy 6200 zł, a miesięczna rata kredytu będzie niższa o ponad 17 zł. A w wielu wypadkach refinansowania można obniżyć oprocentowanie nawet o 1 pkt proc. lub więcej. Jest więc o co walczyć.

Główną cechą ofert refinansowania kredytów jest minimalizacja wszystkich kosztów związanych ze zmianą. Przede wszystkim banki chcące przejąć klienta od konkurencji rezygnują z prowizji (gdzie normalnie pobierają od 0,5 do 1,5 proc.).

W większości banków osoby refinansujące kredyt mogą liczyć na uproszczone formalności. Dotyczą one przede wszystkim dokumentowania dochodów kredytobiorcy oraz listy dokumentów dotyczących nieruchomości.

– Klient refinansujący kredyt poza spłatą całości starego kredytu może też liczyć na skredytowanie wszystkich kosztów zmiany banku. Niektóre banki dają możliwość skorzystania z dodatkowej gotówki, która także jest doliczana do nowego kredytu. Może być ona wykorzystana na spłatę innych kredytów: gotówkowych, na kartach kredytowych czy samochodowych. W ten sposób poprzez kredyt refinansowy można dokonać konsolidacji własnego zadłużenia. Trzeba jednak pamiętać, że w wypadku konsolidacji niektóre banki pobierają wyższą prowizję – ostrzega Paweł Majtkowski.

Nowy kredyt najczęściej jest zaciągany na taki okres, jaki pozostał do spłaty pierwotnego zadłużenia. Jednak istnieje możliwość wydłużenia okresu spłaty. W ten sposób można jeszcze bardziej obniżyć wysokość miesięcznej raty kredytu.

– Refinansowanie to zamiana starego, droższego kredytu na nowy – tańszy. Obecnie marże bankowe są nawet dwa razy niższe niż dwa lata temu i dzięki temu klienci zmieniający bank mogą na miesięcznej racie zyskać od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. W perspektywie całego kredytu może to przynieść kilkadziesiąt tysięcy złotych oszczędności na odsetkach – wyjaśnia Paweł Majtkowski, analityk firmy doradczej Expander.

Dlaczego refinansowanie kredytu może być korzystne?

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield