Czekamy na centra handlowe piątej generacji

Rozmowa o klasie obiektów handlowych z Małgorzatą Trzaskowską, dyrektor Działu Powierzchni Handlowych w Colliers International

Aktualizacja: 18.02.2008 12:21 Publikacja: 18.02.2008 02:16

Manufaktura w Łodzi to przykład centrum handlowo-usługowo-rozrywkowego czwartej generacji

Manufaktura w Łodzi to przykład centrum handlowo-usługowo-rozrywkowego czwartej generacji

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Czy centra handlowe można podzielić na klasy lub kategorie, tak jak biurowce i hotele?

Małgorzata Trzaskowska, dyrektor działu powierzchni handlowych w Colliers International:

W przypadku centrów handlowych mówimy raczej o generacjach. Najnowsza, czwarta generacja to obiekty najnowocześniejsze i wielofunkcyjne.

Mamy w Polsce przedstawicieli wszystkich generacji?

Tak. Najnowocześniejsze centrum czwartej generacji w Warszawie to Złote Tarasy otwarte w 2007 roku. W tej chwili żaden inny obiekt w stolicy nie zasługuje na to miano. Prawdopodobnie będzie na nie zasługiwać centrum handlowe, które powstanie w Miasteczku Wilanów.

A Arkadia czy Blue City?

To centra handlowe trzeciej generacji.

Co powoduje, że centrum handlowe jest pierwszej, drugiej, trzeciej czy czwartej generacji?

Mówiąc w bardzo dużym skrócie, generacja zależy od liczby funkcji, jakie pełni dane centrum. Zaczęło się od tego, że pod jednym dachem budowano hipermarkety i pasaże z kilkoma lub kilkunastoma sklepami i punktami usługowymi stanowiącymi uzupełnienie oferty marketu (np. apteka, kwiaciarnia, kiosk). To właśnie tak rozbudowane hipermarkety są centrami handlowymi pierwszej generacji.

Jakieś przykłady?

M1 w Markach, czyli supermarket i podwójna galeria z punktami usługowymi, sklepami sieciowymi i butikami z odzieżą. Potem do centrum dobudowano kilka wolno stojących obiektów wielkopowierzchniowych oferujących odzież i sprzęt sportowy, RTV, AGD oraz wyposażenie wnętrz. W tej chwili jest to więc cały park handlowy, a M1 jest po prostu jego częścią. Inny przykład warszawskiego centrum pierwszej generacji to Galeria Tesco przy ulicy Połczyńskiej.

Jaka jest różnica między pierwszą a drugą generacją?

W obiektach pierwszej generacji hipermarket zajmował nawet do 70 proc. całej powierzchni centrum, czyli średnio tylko 30 proc. przeznaczano na dodatkowe sklepy czy usługi. Natomiast w centrum drugiej generacji te proporcje zostały odwrócone i hipermarket zajmował 30 – 40 proc. powierzchni, natomiast cała reszta przeznaczona była pod sklepy, butiki i usługi.

Oczywiście odwrócenie proporcji metrażowych nie odbywało się na tej samej powierzchni?

Zgadza się – były to już znacznie większe powierzchniowo obiekty. Co więcej – miejsce hipermarketów często zajmowały supermarkety, tak jak w przypadku warszawskiego centrum Klif i supermarketu Bomi, którego powierzchnia to ok. 3500 mkw.

Określeń „supermarket” i „hipermarket” nie można używać zamiennie?

Supermarket ma powierzchnię powyżej 400 mkw. Z kolei powyżej 4 tys. mkw. możemy mówić o hipermarkecie.

Wracając do centrów drugiej generacji, czy może pani podać ich przykłady?

W Warszawie jest to np. Klif, Galeria Wileńska, Reduta czy Carrefour Bemowo.

A co więcej znajdziemy w centrum handlowym trzeciej generacji?

Przede wszystkim rozrywkę, czyli kino, kręgielnię lub fitness club, a na parkingu boisko do siatkówki, które zimą zamieni się w lodowisko.

Mówiłyśmy już o Blue City i Arkadii. Czy może pani podać inne przykłady centrów trzeciej generacji?

W Warszawie jest to Galeria Mokotów, w Krakowie – Galeria Kazimierz, a we Wrocławiu – Galeria Dominikańska.

Czy poza warszawskimi Złotymi Tarasami są jeszcze w kraju centra czwartej generacji?

Do tej kategorii można jeszcze zaliczyć Manufakturę w Łodzi i otwarte w ubiegłym roku Centrum Magnolia Park we Wrocławiu, gdzie duży nacisk położono na część rekreacyjną, a w przyszłości planowana jest również funkcja hotelowa.Inny przykład to powstający w Gdyni projekt Stocznia, który oprócz centrum handlowego obejmie również dwa apartamentowce i dużą powierzchnię biurową około 15 tys. mkw. Będzie to wielkopowierzchniowy multifunkcyjny kompleks, który zmieni całą okolicę i stanie się częścią dzielnicy śródmiejskiej Młode Miasto, odmieniając jej charakter. Kompleks ten powstaje na terenach byłej stoczni, na zagospodarowanie których nikt nie miał atrakcyjnego pomysłu. Zresztą podobnie było z Manufakturą w Łodzi. Takie projekty są wyjątkowe, bo powstają w obiektach postindustrialnych, czemu towarzyszy rewitalizacja dawnych terenów przemysłowych

Co charakteryzuje centra czwartej generacji?

Do wszystkich elementów, którymi charakteryzują się niższe rangą centra, trzeba jeszcze dołożyć rozbudowane funkcje rozrywkowo-rekreacyjne, a także biurowe i hotelowe. Mówimy tu nie tylko o barach i restauracjach, lecz także o muzeach, galeriach sztuki czy wręcz amfiteatrach, w których odbywają się koncerty, lub specjalnych studiach, w których – tak jak w Złotych Tarasach – nagrywane są programy telewizyjne. W łódzkiej Manufakturze już teraz można oglądać przedstawienia lub uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych. Deweloperzy prześcigają się w pomysłach na wyróżnienie swoich obiektów na tle innych i oferują najróżniejsze dodatkowe atrakcje, takie jak np. ścianki wspinaczkowe, kluby spa, hale sportowe, centra medyczne czy nawet centra targowe.

Wybiegnijmy zatem w przyszłość – co znajdzie się w centrach handlowych następnej, czyli piątej generacji?

Jeszcze bardziej rozbudowane funkcje centrów czwartej generacji, czyli po pierwsze handel i usługi, po drugie – rozrywka, sport, zdrowie, a nawet kultura i sztuka (kino, teatr, galeria), i po trzecie biura, hotele i w końcu apartamenty, w których będą mieszkać ludzie. Ewolucja centrów handlowych idzie w tę stronę, aby pod jednym dachem powstało miasteczko, które zaspokoi wszystkie nasze potrzeby.

Czy to znaczy, że w takich miasteczkach znajdzie się także miejsce na przedszkola i przychodnie?

Zdecydowanie tak. Wówczas takie miasteczko stanie się samowystarczalne, a jego mieszkańcy nie będą musieli opuszczać jego granic. Tam będą spać (mieszkania i apartamenty), pracować (biura), robić zakupy (sklepy), jeść (restauracje i bary), bawić się (miejsca rozrywki), uprawiać sport i dbać o zdrowie (centra medyczne), a także pozostawiać dzieci pod dobrą opieką (żłobki, przedszkola, szkoły). Już teraz jesteśmy świadkami zjawiska, że osoby, a nawet całe rodziny spędzają w centrach handlowych całe dnie. Za jakiś czas z takich centrów właściwie nie trzeba będzie wychodzić, bo będzie się mieszkać w ich obrębie.

Kiedy w Polsce powstanie takie centrum?

Trudno przewidzieć, kiedy się to stanie i czy stanie się na pewno. Można zaryzykować stwierdzenie, że pierwszym centrum tego typu może być Sky Tower we Wrocławiu.

Pierwsza generacja

Warszawa: M1 w Markach, Tesco Połczyńska, Auchan Piaseczno

Druga generacja

Warszawa: Klif, Galeria Wileńska, Reduta, Carrefour Bemowo

Trzecia generacja

Warszawa: Arkadia, Galeria Mokotów, Wola Park, Blue City

Wrocław: Galeria Dominikańska

Kraków: Galeria Kazimierz

Czwarta generacja

Warszawa: Złote Tarasy,

Łódź: Manufaktura

Wrocław: Magnolia Park,

w budowie – Gdańsk: Stocznia, Kraków: Bonarka.

Rz: Czy centra handlowe można podzielić na klasy lub kategorie, tak jak biurowce i hotele?

Małgorzata Trzaskowska, dyrektor działu powierzchni handlowych w Colliers International:

Pozostało 98% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej