Najpierw wynajmij lokal, a potem go kup

Białystok powierzchnie na handel i usługi sprzedaje sporadycznie. Niełatwo jest też kupić miejski lokal użytkowy w Poznaniu. Szczecin i Lublin stosują zaś zasadę sprzedaży nieruchomości jej dotychczasowym najemcom

Publikacja: 02.06.2008 09:19

Poznański Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych (ZKZL) dysponuje 1507 lokalami użytkowymi, z których 30 procent znajduje się w Śródmieściu, pozostałe zaś w dzielnicach Grunwald, Jeżyce, Wilda.

Jak informują urzędnicy, miejskie powierzchnie pod handel i usługi w większości znajdują się w starych budynkach. Zaledwie kilkanaście lokali jest w nowo powstałych obiektach.

W 2007 roku wpływy z wynajmu tego typu nieruchomości wyniosły w Poznaniu 33,849 mln zł. W tegorocznym budżecie zaplanowano je na poziomie około 34,1 mln zł.

Średnie zadłużenie najemców z Poznania to ok. 4,5 tys. zł. Rekordzista jest jednak winien miastu ponad 300 tys. zł. W ubiegłym roku suma należności, które nie wpłynęły do miejskiej kasy, wyniosła ok. 1 mln zł, ale – jak zapewniają urzędnicy – ściągalność osiągnęła ponad 97 proc.Podobnie jak w innych miastach, w Poznaniu lokal użytkowy niełatwo jest od miasta kupić – dotychczas sprzedano tylko jeden, przy ul. Długosza 25. Do sprzedaży wytypowano 33 kolejne lokale i garaże.

Na wynajem jest zaś w ciągu roku organizowanych sześć ustnych aukcji i dwa – trzy przetargi. Ceny wywoławcze wahają się od 6 do 130 zł netto za mkw.

Białostocki Zarząd Mienia Komunalnego zarządza 624 lokalami użytkowymi. Większość jest położona w centrum miasta – przy ul. Lipowej, Sienkiewicza, Skłodowskiej, rynku Kościuszki i Suraskiej.

Lokale użytkowe najczęściej zajmują partery budynków (na piętrach są mieszkania), z których większość pochodzi z lat 50. i 60. ubiegłego wieku. Nowe znajdziemy przy ul. Waryńskiego, Brukowej, Klepackiej i Pietkiewicza.

Dochód miasta z wynajmowania takich nieruchomości w ubiegłym roku przekroczył 11 mln zł. W 2006 r. było to ponad 10,8 mln zł. – Na ten rok przewidziane są wpływy w wysokości 11 658 497 zł – podaje Tomasz Ćwikowski z biura prasowego białostockiego urzędu.

Zaległości w opłatach czynszu najmu na 31 grudnia 2007 r. to ponad 2 mln zł, a największy dług byłego najemcy, który ogłosił upadłość w 1999 r., wynosi ponad 178 557,47 zł należności głównej. Odsetki to kolejne 260 tys. zł.

1,6 mln zł jest winien miastu rekordowy dłużnik wynajmujący lokal użytkowy w Krakowie

Czy lokal w Białymstoku łatwo jest kupić? – Miasto praktycznie ich nie sprzedaje. W ostatnich trzech latach było zaledwie kilka takich przypadków – informuje Tomasz Ćwikowski. Dodaje, że w listopadzie ubiegłego roku rada miasta podjęła uchwałę dotyczącą zasad nabywania, zbywania i obciążania nieruchomości.

Samorządowcy ustalili, że miasto nie będzie przeznaczać do sprzedaży powierzchni użytkowych znajdujących się w centrum miasta, z wyjątkiem lokali w budynkach po zlikwidowanym zakładzie opieki zdrowotnej oraz w obiektach, które w całości należą do miasta. W 2005 roku za mkw. lokalu trzeba było zapłacić od 740 do 1591 zł, a w 2007 r. od 1377 do 2628 zł.

Zarządowi Nieruchomości Komunalnych (ZNK) w Lublinie podlegają 892 lokale użytkowe. Znajdują się we wszystkich dzielnicach miasta – m.in. w budynkach wolno stojących (kompleksy pawilonowe, budynki po byłych ZOZ), a także w obiektach mieszkalno-użytkowych oraz w budynkach wspólnotowych z udziałem gminy.

Większość lubelskich lokali użytkowych pochodzi z lat 70. Najnowsze powstały w połowie lat 90., najstarsze, z XVII wieku, znajdziemy zaś w budynkach na Starym Mieście.

W ubiegłym roku wpływy z wynajmu lokali użytkowych wyniosły 9,5 mln zł (wartość netto samego czynszu).

W tym roku miasto planuje wpływy do budżetu w wysokości 10 mln zł. Zaległości użytkowników tego typu nieruchomości wynoszą łącznie 6,3 mln zł. Jak zapewniają urzędnicy, ściągalność jest na poziomie 98 proc.Rekordowy dłużnik zalega z płatnościami na kwotę 560 tys. zł.Jak informuje Artur Cichoń, rzecznik ZNK, przetargi, które odbywają się średnio co dwa miesiące, są organizowane po to, by lokal wynająć, a nie sprzedać. Ceny wywoławcze to 10 – 14 zł za mkw.

Sprzedaż lokali odbywa się z kolei na rzecz dotychczasowego najemcy. Warunki: co najmniej pięcioletni czas wynajmu i brak zaległości w płatnościach. – Wartość lokalu określa rzeczoznawca majątkowy – informuje Artur Cichoń. Dodaje, że dotychczas sprzedano jedynie pięć lokali użytkowych.

Do Szczecina należy 1107 lokali użytkowych, które w 99 proc. znajdują się w przedwojennych obiektach na terenie całego miasta (przy 175 ulicach). W 2007 roku do miejskiej skarbonki z wynajmu powierzchni użytkowych wpłynęło ponad 8,2 mln zł, rok wcześniej – ponad 7,17 mln zł.

W tym roku miasto na wynajmie chce zarobić 8,6 mln zł. Najemcy zalegają w płatnościach na kwotę ponad 18,7 mln zł (stan na 30 kwietnia tego roku). Największy dłużnik jest winien miastu około 1,3 mln zł.

Szczecin, podobnie jak inne miasta, egzekwuje długi na drodze postępowania sądowego.

W tym mieście lokale użytkowe są sprzedawane w oparciu o zasadę pierwokupu przez dotychczasowego najemcę. Wynajem nieruchomości odbywa się w drodze przetargów, które z reguły organizowane są raz w miesiącu. Stawki wywoławcze wahają się od 2,65 zł za mkw. do 30 zł za mkw.

Zarząd Budynków Komunalnych (ZBK) w Krakowie zarządza z kolei 3795 lokalami użytkowymi. Znajdziemy je w całym mieście – także na Starówce. Najstarszy budynek, w którym znajdują się powierzchnie handlowe należące do miasta, to Sukiennice, najnowszy został przekazany do zarządzania ZBK w ostatnich dwóch latach. W 2007 roku miasto zarobiło na wynajmie 42,3 mln zł, w 2006 – 39,9 mln zł, a w 2005 – 43,1 mln zł. W tym roku przewidziano dochód w wysokości 40 mln zł. – W lokalach użytkowych zarządzanych przez ZBK jest prowadzona różnorodna działalność, zarówno gospodarcza, jak i non profit – informują urzędnicy z Krakowa. Dodają, że zaległości (bez odsetek) w płatnościach to ponad 21,3 mln zł. Największy dłużnik jest winien miastu ok. 1,6 mln zł.

Lokale w Krakowie można kupować i w przetargach, i w trybie bezprzetargowym, który stosowany jest, jeśli lokal nie znalazł najemcy po przeprowadzeniu co najmniej trzech przetargów na najem.

– Przetargi na sprzedaż lokali przeprowadzane są sukcesywnie, w miarę uzyskiwania informacji, że jakieś nieruchomości opustoszały – mówią urzędnicy z Krakowa.

Cena wywoławcza lokalu wraz z udziałem w gruncie uzależniona jest od położenia nieruchomości, powierzchni użytkowej, stanu technicznego, wyposażenia w sieci infrastruktury technicznej.

W 2007 r. miasto przeznaczyło do sprzedaży w przetargu dwa lokale użytkowe. W 2008, na razie, trzy. Procedura zakończyła się porażką, bo nikt do przetargów nie stanął. Ceny wywoławcze wahały się od 10 tys. zł do 80 tys. zł.

Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie