Niezależnie od tego, czy mienie to zostało zabrane zgodnie z ówczesnym prawem czy z jego rażącym naruszeniem, nie przewiduje się zwrotów w naturze.
– Obiecywane 15 czy 20 proc., płatne w ratach rozłożonych na 15 lat, jest szczątkową rekompensatą wartości utraconych nieruchomości – mówi Stanisław Wielowieyski, wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego. Na niedawnym spotkaniu przedstawicieli organizacji skupiających m.in. byłych właścicieli nieruchomości ziemskich obecny projekt ustawy reprywatyzacyjnej uznano za niewystarczający. – Trzeba stworzyć również inne możliwości zrekompensowania utraty własności. Nie trafia do nas argument, że nie ma czego oddawać, skoro gminy i Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa sprzedają dworki osobom trzecim – uważa prezes.
Z istniejących przed wojną 18 tys. zespołów pałacowo-parkowych i dworsko-parkowych pozostało ok. tysiąc. Wiele nadal niszczeje, część – mimo zgłoszonych roszczeń – sprzedano. Zwrócono niewiele, choć ani dekret o przeprowadzeniu reformy rolnej, ani rozporządzenie wykonawcze z 1945 r. ministra rolnictwa i reform rolnych nie nakazywały wprost konfiskaty budynków mieszkalnych.
– Dworki zabrano z rażącym naruszeniem prawa, posługując się bezprawną interpretacją dekretu – mówi adw. Grażyna Kazalska-Bafia. – Art. 2 ust. 1 lit. e dekretu mówił jedynie, że na cele reformy rolnej będą przeznaczone nieruchomości ziemskie przekraczające określone normy obszarowe. Dworki, które właściciele musieli opuścić w ciągu siedmiu dni, absolutnie nie odpowiadały temu kryterium. Uchwała siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 czerwca 2006 r. potwierdziła, że organ orzekający o tym, czy dana nieruchomość lub jej część wchodzi w skład nieruchomości ziemskiej, nie może się ograniczać jedynie do zbadania norm obszarowych. Musi ustalić, czy między obiektami mieszkalnymi a gospodarstwem rolnym zachodził związek funkcjonalny.
Przejęcie nieruchomości ziemskiej na cele reformy rolnej następowało bowiem z mocy samego prawa, bez żadnych decyzji. O tym, czy dana nieruchomość lub jej część wchodziła w skład nieruchomości ziemskiej podlegającej reformie rolnej, orzekają więc dziś wojewodowie oraz minister rolnictwa na podstawie § 5 rozporządzenia wykonawczego ministra rolnictwa i reform rolnych z 1 marca 1945 r.