Urzędy każą za długo czekać

Nic nie może usprawiedliwić rażącej przewlekłości w załatwianiu spraw związanych ze zwrotem majątków

Aktualizacja: 12.11.2008 07:11 Publikacja: 12.11.2008 02:00

Urzędy każą za długo czekać

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Należałoby powiązać odpowiedzialność finansową za przewlekłość postępowania z budżetem urzędu rozpatrującego sprawę. Jak również – wprowadzić odpowiedzialność odszkodowawczą urzędników za szkodę wyrządzoną przez rażącą przewlekłość postępowania – proponuje rzecznik praw obywatelskich.

Z informacji wojewodów wynika, że liczba wniosków i dotychczasowe tempo wydawania decyzji w sprawach tzw. mienia zabużańskiego każą przypuszczać, że załatwienie złożonych do tej pory wniosków nie będzie możliwe przed upływem co najmniej kilku lat. W niektórych województwach może to potrwać nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Przez kilkanaście lat rozpatrywane są też sprawy z zakresu reformy rolnej. Nie zmienia się ilość skarg na postępowania prowadzone w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

[b]W sprawach reprywatyzacyjnych przewlekłość ma charakter systemowy[/b], gdyż dotyczy prawie wszystkich prowadzonych postępowań administracyjnych. Stan taki utrzymuje się od wielu lat, a organy administracji nie są zainteresowane jego zmianą. Nie można tego dłużej tolerować – stwierdza rzecznik w wystąpieniu do premiera Donalda Tuska. Zarówno naczelne, jak i terenowe organy administracji państwowej nie radzą sobie z terminowym rozpatrywaniem roszczeń reprywatyzacyjnych.

Z wyjaśnień wojewodów oraz ministrów gospodarki, infrastruktury, rolnictwa i rozwoju wsi wynika, że o takim tempie rozpoznawania spraw decyduje ich skomplikowany charakter faktyczny i prawny. Występują trudności organizacyjno-techniczne. Zbyt mało urzędników w jednostkach zajmuje się rozpatrywaniem wniosków reprywatyzacyjnych.

Rzecznik nie może jednak uznać tego za usprawiedliwienie. Ilość wpływających spraw i niewystarczająca obsada kadrowa do załatwiania ich na bieżąco, czyli w terminach wynikających z kodeksu postępowania administracyjnego, nie mogą być uznane za uzasadnioną przeszkodę w załatwianiu spraw.

Nie są też wystarczające środki prawne przewidziane przez [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=133093]k.p.a.[/link] i ustawę – [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=166935]Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link]. Potrzebne są bardziej radykalne i skuteczniejsze działania.

Należałoby powiązać odpowiedzialność finansową za przewlekłość postępowania z budżetem urzędu rozpatrującego sprawę. Jak również – wprowadzić odpowiedzialność odszkodowawczą urzędników za szkodę wyrządzoną przez rażącą przewlekłość postępowania – proponuje rzecznik praw obywatelskich.

Z informacji wojewodów wynika, że liczba wniosków i dotychczasowe tempo wydawania decyzji w sprawach tzw. mienia zabużańskiego każą przypuszczać, że załatwienie złożonych do tej pory wniosków nie będzie możliwe przed upływem co najmniej kilku lat. W niektórych województwach może to potrwać nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku