Nie wszędzie na kawalerce zarobisz tyle samo

Kupując mieszkanie z myślą o wynajmie, trzeba się kierować przede wszystkim lokalizacją i metrażem

Publikacja: 26.02.2009 02:05

Nie wszędzie na kawalerce zarobisz tyle samo

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Warto na początku więcej zainwestować i później nie martwić się o najemców. Ważny jest także standard wyposażenia lokalu. Dużo zależy poza tym od lokalnego rynku – mówi Małgorzata Kędzierska, analityk rynku nieruchomości Wynajem.pl.

Najwięcej na wynajmie kawalerki można zarobić w Warszawie (średnio 59 zł za mkw.) oraz we Wrocławiu (54 zł za mkw.). Tak wysoka cena wynika z mocno ograniczonej podaży takich mieszkań w obu miastach (ok. 8,2 proc. wszystkich oferowanych lokali w Warszawie i 7,5 proc. we Wrocławiu) i jednocześnie z wysokiego popytu.

Jeśli chodzi o mieszkania dwupokojowe, ich udział w analizowanych miastach jest dość duży (42,9 proc. w Warszawie, najwięcej – 54,1 proc. w Poznaniu). Decydując się na zakup dwupokojowego mieszkania na wynajem, trzeba więc zwrócić uwagę na atrakcyjną lokalizację. Będzie to miało duże znaczenie również przy wyborze większego lokalu; w tym przypadku lepiej się nastawić na dzielnice położone niedaleko uczelni.

Trzeba pamiętać, że inwestycja w mieszkanie na wynajem jest długoterminowa i ważniejsze jest jej bezpieczeństwo oraz stabilność dochodów niż wysokie stopy zwrotu w krótkim okresie. Teraz czynsze rzeczywiście są wysokie, ale zdaniem analityków rynek będzie się stabilizował, a pojawienie się na nim większej liczby mieszkań przyczyni się do stopniowego spadku cen wynajmu.

– Biorąc pod uwagę globalny kryzys finansowy, zakup mieszkania na wynajem jest atrakcyjną inwestycją nie ze względu na możliwość osiągnięcia dużych zysków, ale z powodu stabilności dochodów – podkreśla Małgorzata Kędzierska.

[ramka][b]Małe, urządzone, z garażem

Marcin Drogomirecki, analityk portalu Oferty.net[/b]

Największym powodzeniem na rynku cieszą się mieszkania niedrogie, a więc raczej małe, oraz takie, które nadają się do wprowadzenia od zaraz, a więc urządzone. Oczywiście, jeśli mieszkanie jest większe, ale stosunkowo niedrogie, to chętni szybko powinni się znaleźć. W Warszawie za niedrogą można uznać kawalerkę, która kosztuje poniżej 1,5 tys. zł miesięcznie, mieszkanie dwupokojowe poniżej 2 tys. zł, a trzypokojowe poniżej 3 tys. zł.

Kryzys sprawił, że większymi mieszkaniami, liczącymi trzy – cztery pokoje, zainteresowani są nie tylko studenci, ale także młodzi pracujący już ludzie. Coraz trudniej jest wynająć mieszkanie, w którym nie ma mebli. Najemcy, dla których najważniejsza jest cena, chcą zacząć mieszkać bez żadnych dodatkowych nakładów.

Inaczej jest z tymi, którzy poszukują mieszkań z górnej półki; tacy najemcy często mają własne meble. Ważne jest dla nich także miejsce postojowe w podziemnym garażu, bo takich najemców nie interesują wędrówki zimą na parking ani poszukiwanie miejsca parkingowego.[/ramka]

[ramka][b]Czy warto kupić na kredyt, aby wynająć

Paweł Majtkowski, główny analityk Finamo[/b]

Inwestycja w mieszkanie na wynajem może się opłacać pod warunkiem, że jest dobrze przemyślana i ma charakter długoterminowy (co najmniej dziesięć lat). Jak wynika z naszego wyliczenia, gdy zaciągniemy złotowy kredyt hipoteczny na 30 lat, raty miesięczne w większości przypadków będą niższe niż możliwy do uzyskania dochód z najmu.

W zestawieniu nie uwzględniliśmy jednak tego, że właściciel mieszkania musi zapłacić czynsz. Zależnie od lokalu wynosi on od 150 nawet do 1000 zł miesięcznie. Od zysku z najmu trzeba także zapłacić podatek – albo w formie ryczałtu ze stawkami 8,5 i 20 proc., albo na zasadach ogólnych (stawki 18 i 32 proc.). Konieczne będą także okresowe remonty i naprawy.

Poza tym należy przyjąć, że przez jeden miesiąc w roku lokal będzie pusty, ponieważ takie przerwy często się zdarzają podczas zmiany najemców. Jeśli się to wszystko podsumuje, okaże się, że posiadacz lokalu musi co miesiąc dołożyć kilkaset złotych do spłaty kredytu, ale po 30 latach stanie się w pełni jego właścicielem. Gdy uda się kupić tanio mieszkanie w atrakcyjnej lokalizacji, to jego wynajem może przynosić stały, pewny dochód. Oczywiście, taka inwestycja nie jest pozbawiona ryzyka związanego choćby ze spadkiem cen najmu.[/ramka]

– Warto na początku więcej zainwestować i później nie martwić się o najemców. Ważny jest także standard wyposażenia lokalu. Dużo zależy poza tym od lokalnego rynku – mówi Małgorzata Kędzierska, analityk rynku nieruchomości Wynajem.pl.

Najwięcej na wynajmie kawalerki można zarobić w Warszawie (średnio 59 zł za mkw.) oraz we Wrocławiu (54 zł za mkw.). Tak wysoka cena wynika z mocno ograniczonej podaży takich mieszkań w obu miastach (ok. 8,2 proc. wszystkich oferowanych lokali w Warszawie i 7,5 proc. we Wrocławiu) i jednocześnie z wysokiego popytu.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej