[b]W 2006 r. rodzice podarowali mi własnościowe spółdzielcze prawo do mieszkania (blok oddany w 2000 roku, mieszkanie było kupione po cenie rynkowej w 2000 roku). Nie zdążyłem jeszcze podpisać ze spółdzielnią umowy o przekształcenie tego prawa w pełną własność. Czy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował konstytucyjność przepisów o wykupie mieszkań spółdzielczych, mogę żądać od spółdzielni podpisania aktu notarialnego? Czy muszę czekać, aż zmienią się przepisy?[/b]
Orzeczenie, o którym wspomina czytelnik zostało wydane przez [b]Trybunał Konstytucyjny 17 grudnia 2008 r. (sygn. akt P 16/08)[/b]. Faktycznie, Trybunał zakwestionował w nim zasady przekształcania lokatorskich oraz własnościowych praw do lokali we własność. Odroczył jednak utratę ważności przepisów w tej sprawie do końca 2009 r. To oznacza, że [b]do 31 grudnia br. można składać wnioski do spółdzielni o wykup lokalu własnościowego[/b].
[b]Czytelnik nie musi więc czekać na zmianę przepisów i ma prawo złożyć wniosek o wykup już teraz. Spółdzielnia nie może się zaś zasłaniać tym wyrokiem i odmawiać przyjęcia wniosku[/b].
Z uzasadnienia do tego orzeczenia wyraźnie bowiem wynika, że do końca 2009 r. spółdzielnia ma obowiązek przekształcać na dotychczasowych zasadach. Trzeba jednak pamiętać, że przyjęcie wniosku nie daje gwarancji, że dojdzie do zawarcia aktu notarialnego przenoszącego własność.
Z pytania nie wynika niestety, jaka jest sytuacja prawna bloku, w którym znajduje się to mieszkanie. Jeżeli jest ona uregulowana, a spółdzielnia posiada już prawomocną uchwałę określającą odrębny przedmiot własności (to swoisty wykaz lokali, mówiący kto, za ile i na jakich zasadach może stać się właścicielem), to do przekształcenia powinno dojść.