Wielka płyta do 30 procent tańsza

Metr mieszkania w bloku z wielkiej płyty można kupić niekiedy już za 5,5 – 6,2 tys. zł, podczas gdy średnia cena mieszkania w budynku z cegły to około 9,6 tys. zł za metr. Lokale w blokowiskach mają dziś ceny niższe niż w czasie hossy nawet o jedną trzecią

Publikacja: 19.04.2009 11:18

Wielka płyta do 30 procent tańsza

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

– Mieszkania w płycie nie mają dziś dobrej opinii. Wielu oferentów pomija więc w opisie materiał budowy – przyznaje Marcin Drogomirecki z serwisu Oferty.net. Dlatego trudno o dokładne dane dotyczące liczby takich mieszkań na rynku wtórnym.

Według szacunków Drogomireckiego jest ich około 20 procent. Pośrednik Jerzy Sobański, rzecznik Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (WSPON), mówi zaś o około 5 – 6 tys. lokali, co stanowi około 30 proc. stołecznego rynku wtórnego.

– W latach 1969 – 1985 budowano wiele takich bloków, zwłaszcza w dzielnicach, które uchodziły za tak zwane sypialnie Warszawy – przypomina Piotr Wieszczyk z Maxon Nieruchomości.

[srodtytul]Płyta płycie nierówna[/srodtytul]

Marcin Drogomirecki podaje, że średnia cena ofertowa mkw. lokalu w płycie to 7,5 tys. zł. W budynku z cegły średnia ta wynosi 9,6 tys. zł za mkw., a w ramie H – 8,19 tys. zł.

– W tak zwanych mrówkowcach, czyli budynkach wielopiętrowych, ceny są niższe niż w niskich, kameralnych blokach – zauważa Piotr Wieszczyk.

– Wszystko zależy więc od rodzaju budynku z płyty.

– Kluczowym czynnikiem wpływającym na cenę jest niezmiennie lokalizacja. I tak mieszkanie w płycie np. na Mokotowie wciąż ma wyższą cenę niż lokal w budynku z cegły na Targówku – dodaje Marcin Drogomirecki.

Anna Łukasik z agencji Polanowscy Nieruchomości, w której oferty mieszkań w płycie stanowią 15 proc., podaje zaś, że za mkw. takiego lokalu w Śródmieściu właściciele żądają 10 – 11 tys. zł, podczas gdy za mkw. mieszkania w kamienicy – 8 – 15 tys. zł. Dla porównania – mkw. nowego lokalu na Białołęce jest wyceniany na ok. 6 tys. zł, na Ursynowie na – 6,9 – 10 tys. zł.

Jak zauważa Jerzy Sobański, technologia budowy wymieniana jest na drugim, czasami trzecim miejscu jako kryterium przy wyborze mieszkań.

– Zainteresowani przede wszystkim ceną lub lokalizacją, kupujący pierwsze mieszkanie, dopuszczają zakup lokalu w płycie – przyznaje rzecznik WSPON.

Marcin Olszewski, kierownik działu analiz w firmie Polanowscy Nieruchomości, zauważa, że klienci, którzy mają większe możliwości finansowe i w związku z tym większy wybór, są coraz mniej zainteresowani mieszkaniami w płycie. Takie lokale nadal będą jednak kupowane przez mniej zamożnych klientów. Z konieczności.

[srodtytul]Czy warto inwestować[/srodtytul]

Jak podaje Drogomirecki, ceny ofertowe mieszkań w płycie spadły w ciągu ostatnich dwóch lat o ponad 12 proc. – W marcu 2007 r. średnia cena takiego lokalu wynosiła 8,6 tys. zł za mkw. – przypomina analityk. – Największy spadek cen, nawet o 30 proc. dotyczy dużych mieszkań. Najmniej potaniały małe – kawalerki i dwupokojowe: w zależności od lokalizacji i standardu od 5 do 20 proc.

Czy obecnie ceny takich nieruchomości gwałtownie spadają? Pośrednicy twierdzą, że nie. – Dziś mamy do czynienia raczej z drobnymi zmianami wynikającymi z negocjacji – mówi Piotr Wieszczyk.

Czy decydując się na taki lokal, możemy mieć trudność z jego sprzedażą za parę lat? – Za parę lat na pewno nie, za kilkanaście – być może – ocenia Anna Łukasik. – Z pewnością nie będą to jednak zakupy inwestycyjne .

Marcin Drogomirecki twierdzi zaś, że biorąc pod uwagę remonty takich budynków, wiele z nich, zwłaszcza tych w dobrych lokalizacjach, wciąż będzie korzystną inwestycją. Zastrzega jednak, że sens inwestowania w nie zależy od wielu czynników – m.in. od ceny, za jaką kupimy mieszkanie i za jaką będziemy chcieli je sprzedać.

– Jeśli ktoś chce kupić mieszkanie w płycie w celach inwestycyjnych, to jeśli nie uda się mu dziś uzyskać naprawdę atrakcyjnej ceny, to w przyszłości może mieć problemy z osiągnięciem zysku z tej inwestycji – przestrzega Piotr Wieszczyk.

[srodtytul]Prędzej zburzą kamienicę[/srodtytul]

Zagrożenia dotyczące ewentualnych spadków wartości lokali dotyczą jednak, jak zauważa rzecznik WSPON, także budynków z innych materiałów.

– A co z mieszkaniami przy przyszłych trasach szybkiego ruchu? – pada pytanie.

– Jeżeli budynek jest w dobrym punkcie, jest zadbany, zarządzany przez dobrą wspólnotę lub spółdzielnię, a my liczymy się ze sprzedażą za średnie kwoty, ze zbyciem mieszkania w przyszłości nie powinniśmy mieć problemów – mówi Jerzy Sobański.

Dodaje, że mieszkania w płycie mają też swoje atuty – np. na 42 mkw. znajdziemy dwa pokoje z widną kuchnią, na 58 mkw. – trzy pokoje.

Wszyscy zgodnie przyznają, że Warszawa nieprędko podzieli los Berlina, gdzie wiele mieszkań z płyty wyburzono, wiele unowocześniono, a mimo to stoją puste.

– W Berlinie wyburzono ponad 30 tys. mieszkań w płycie, żeby zrobić miejsce pod nowe inwestycje – przypomina Sobański. W Warszawie zaś prędzej burzono kamienice, a płyta trzyma się mocno. – Po prostu nie ma gdzie przeprowadzać lokatorów albo jest to dziś jeszcze nieopłacalne – tłumaczy rzecznik WSPON.

[ramka][b]Marcin Olszewski, Polanowscy Nieruchomości[/b]

– Liczbę pustostanów w Berlinie na największych osiedlach wybudowanych w dzielnicach Marzahn i Hellersdorf za czasów NRD określa się na 100 tysięcy. Stanowią one 10 – 12 proc. wszystkich mieszkań. W Polsce jest odwrotnie – brakuje mieszkań, a o pustostanach możemy mówić jedynie w kontekście kryzysu i braku finansowania, a co się z tym wiąże – z niesprzedanymi z tego powodu inwestycjami deweloperskimi.[/ramka]

– Mieszkania w płycie nie mają dziś dobrej opinii. Wielu oferentów pomija więc w opisie materiał budowy – przyznaje Marcin Drogomirecki z serwisu Oferty.net. Dlatego trudno o dokładne dane dotyczące liczby takich mieszkań na rynku wtórnym.

Według szacunków Drogomireckiego jest ich około 20 procent. Pośrednik Jerzy Sobański, rzecznik Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (WSPON), mówi zaś o około 5 – 6 tys. lokali, co stanowi około 30 proc. stołecznego rynku wtórnego.

Pozostało 90% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie