Z powodu kryzysu finansowego w Europie zostały już odłożone bądź wstrzymane projekty budowy centrów handlowych o powierzchni niemal 7 mln mkw. – podaje PricewaterhouseCoopers. Także w Polsce rynek centrów handlowych wyhamował. Powód?
– Banki i instytucje finansujące transakcje kupna-sprzedaży obiektów oraz budowę nowych przedsięwzięć diametralnie zaostrzyły kryteria. Szczególnie budowa obiektów handlowych jest przez banki wnikliwie analizowana jako przedsięwzięcie o wysokim stopniu ryzyka – twierdzą analitycy firmy Jones Lang LaSalle.
To przekłada się na wysoki poziom wymaganego przednajmu – od 50 do 60, a nawet 70 proc. powierzchni najmu. W czasach osłabienia popytu jest to trudne do osiągnięcia na wstępnym etapie projektu.
Mimo takiej sytuacji analitycy Jones Lang LaSalle zachęcają do planowania budowy centrum handlowego właśnie w kryzysie.
– Paradoksalnie dziś jest dobry moment na rozpoczęcie prac przygotowawczych do budowy nowego obiektu, którego otwarcie zbiegłoby się w czasie ze spodziewanym okresem ożywienia gospodarczego w latach 2011 – 2013 – uważa Anna Bartoszewicz-Wnuk, dyrektor Działu Badań Rynku i Doradztwa w Jones Lang LaSalle (JLL).