Protesty sąsiadów są zawsze do każdego planu

Publikacja: 19.10.2009 02:39

Marek Mikos p.o. dyrektor miejskiego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego

Marek Mikos p.o. dyrektor miejskiego Biura Architektury i Planowania Przestrzennego

Foto: Rzeczpospolita

[b]„Rz”: Przeciwko projektowi planu zagospodarowania białołęckich Brzezin, który dopuszcza budowę 12-metrowych budynków wielorodzinnych obok domów jednorodzinnych, protestuje kilkuset mieszkańców. Miasto nie zmieni zdania?[/b]

[b]Marek Mikos:[/b] Właśnie zakończyło się wyłożenie projektu planu i zaczynamy analizować uwagi do tego dokumentu. Jest ich około 400. Zastrzeżenia mieszkańców będą z pewnością rozpatrzone.

[b]Padają zarzuty, że miasto tym projektem daje zielone światło deweloperom, nie licząc się ze zdaniem mieszkańców.[/b]

Którym deweloperom? Rozumiem, że jeśli ktoś zarzuca nam przestępstwo, zgłosił sprawę do prokuratury.

[b]Mieszkańcy utrzymują, że w planie, który wygasł w 2003 r., rejon Brzezin był przeznaczony tylko pod zabudowę jednorodzinną. Dlaczego trzeba to zmieniać?[/b]

Plan, o którym pani wspomina, był planem ogólnym miasta. Obejmował jednocześnie – oprócz Brzezin – m.in. rejon Targówka Mieszkaniowego i Bródna. A zapisy były mniej więcej takie same dla całego obszaru i mówiły o funkcji mieszkaniowej. Czy powie mi pani, że na Bródnie albo Targówku Mieszkaniowym są tylko domy jednorodzinne? Plan ogólny naprawdę był tak ogólny, że dopuszczał bardzo wiele.

[b]Nawet jeśli do jednego wora planistycznego wrzucono wcześniej większy obszar, to chyba jednak z jakimś podziałem: tu domy, tu bloki. Czy zatem myli się rada dzielnicy, twierdząc, że Brzeziny w poprzednim planie były przeznaczone tylko pod zabudowę jednorodzinną?[/b]

W planie ogólnym nie było wyrafinowanych podziałów.

A przecież po to są plany szczegółowe, nad którymi pracujemy, żeby to wszystko uściślić.

[b]A może warto uściślić tak, jak życzą sobie tego mieszkańcy?[/b]

Mieszkańcy nie chcą dróg ani szkoły. Ma ich nie być? W projekcie planu w rejonie Brzezin dominuje zabudowa jednorodzinna. Wielorodzinna jest dopuszczona tylko w jednym miejscu...

[b]Które sąsiaduje z domami jednorodzinnymi. Czy jest tu na to miejsce?[/b]

Naszym zdaniem tak. To takie kompozycyjne podkreślenie centralnego rejonu osiedla.

[b]Chciałby pan tam mieszkać?[/b]

Tak, chciałbym. To miejsce, które jest dziś źródłem niepokoju, znajduje się w centrum obszaru planu, pomiędzy Trasą Toruńską a trasą mostu Północnego. Linia pierzei ma tu być odsunięta od ulicy po to, by powstał placyk vis-a-vis szkoły. W parterach budynku mógłby działać np. kiosk ruchu czy sklepik osiedlowy. Wszystko to tworzyłoby lokalne minicentrum.

[b]Ale mieszkańcy nie chcą wysokich bloków za oknami.[/b]

W projekcie planu nie ma wysokich bloków. Dopuszczalna wysokość budynków wielorodzinnych to 12 metrów. W rejonie Brzezin, według projektu planu, domy jednorodzinne mają mieć 10 – 11 metrów. A sporne budynki o metr więcej. Skala jest więc porównywalna.

[b]Czy to jedyna taka sytuacja, w której jest tyle protestów?[/b]

Nie znam planów, do których nie byłoby uwag. Pamiętajmy też, że pierwotny projekt tego planu dopuszczał zabudowę wielorodzinną na większym fragmencie Brzezin. Wzięliśmy jednak pod uwagę zastrzeżenia mieszkańców.

Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku