>> Średnio stawka za mkw. używanego lokalu, oscylująca na poziomie 9,2 tys. zł, w ciągu miesiąca podskoczyła o ponad 1 proc., a w ujęciu kwartalnym analitycy portalu Oferty.net zanotowali wzrost o ok. 1,7 proc. W ujęciu rocznym – niemal o 2 proc. Stawki wywoławcze kawalerek poszły w górę z 9,3 do 9,5 tys. zł za mkw., mieszkań dwupokojowych – z 9,1 do 9,2 tys. zł za mkw., trzypokojowych – z 8,8 do 9 tys. zł, a czteropokojowych – z 9,1 do 9,4 tys. zł.

>> Sprzedawcy zdecydowali się wprowadzić na rynek droższe mieszkania przede wszystkim w dwóch najbardziej popularnych i prestiżowych dzielnicach, czyli w Śródmieściu i na Mokotowie, gdzie ceny mkw. poszły w górę o 3 proc. – na Śródmieściu z 11,5 do 11,9 tys. zł za mkw., a na Mokotowie z 9,8 do ponad 10,1 tys. zł za metr.

>> Podwyżki cen wywoławczych mieszkań z drugiej ręki, sięgające 1 proc., zanotowano w dziewięciu innych stołecznych dzielnicach. Natomiast na Ochocie, w Rembertowie, na Targówku, w Wawrze i na Woli ceny pozostają bez zmian, a na Białołęce i w Wesołej spadły o 1 proc.

>> Na rynku wtórnym ciągle przybywa ofert nowych, dużych mieszkań w niedawno ukończonych inwestycjach, sprzedawanych w czasie boomu, a więc bardzo drogich. Wzrost podaży lokali z wyższej półki trwa już od kilku miesięcy – zapewnia Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net.