Płuca biurowców

[b]Rz: W jakich budynkach klimatyzacja jest przydatna? [/b]

[b]Marcin Królak:[/b] Wszędzie tam, gdzie zyski ciepła generowane przez ludzi, urządzenia i nasłonecznienie podnoszą temperaturę do poziomu, w którym przestajemy czuć się komfortowo, a urządzenia elektroniczne przestają poprawnie pracować. Miejsca, w których ludzie są narażeni na takie problemy, to np.: szklane biurowce, które nie mogą się obyć bez wydajnych systemów klimatyzacyjnych lub pomieszczenia komputerowe tzw. serwerownie, gdzie pracują komputery o bardzo dużych mocach obliczeniowych, które zagotowałyby się bez chłodzenia. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że np. w starym czy nowym budownictwie klimatyzacja jest zbędna lub potrzebna. Wszystko zależy od usytuowania pomieszczenia i indywidualnych preferencji osób z niego korzystających.

[b]Klimatyzatory to wydatek rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Czy są jakieś alternatywne, tańsze źródła ochładzania i ogrzewania pomieszczeń? [/b]

Tańsze może nie są, ale alternatywą dla klimatyzacji może być np. system wentylacji mechanicznej oparty o centralkę rekuperacyjną, sprzęgniętą z wymiennikiem powietrzno-gruntowym, która nawet o 80 proc. ogranicza straty ciepła. System umieszcza się w ziemi na głębokości około 1 ,5 m, gdzie przez cały rok panuje temp. 8 st. C i można ją wykorzystać zarówno do chłodzenia pomieszczeń latem jak i wspomagać ogrzewanie zimą. Jest to jednak rozwiązanie przeznaczone do domów jednorodzinnych. Urządzenie montuje się podczas prac wykończeniowych lub generalnego remontu. Kosztuje od 20 tys. zł w zależności od powierzchni domu. Jest to bardzo ekonomiczne rozwiązanie, gdyż prawie nie pobiera prądu podczas eksploatacji.

[b]Najnowsze rozwiązania oparte są na systemach, które potrafią korzystać ze źródeł energii odnawialnej.[/b]

Tak. Są to tak zwane pompy ciepła z wymiennikami geotermalnymi. Systemy te zarówno chłodzą jak i ogrzewają. Najczęściej instalują je ci, którzy na swojej posesji nie mają możliwości korzystania z gazu ziemnego. System dla domu o powierzchni 200 mkw. kosztuje około 35 – 40 tys. zł. Przyszłość tego typu rozwiązań jest obiecująca. Technologia wkrótce zostanie dopracowania, a więc stanie się tańsza i bardziej przystępna.

[b]Co należy brać pod uwagę kupując klimatyzator do mieszkania? [/b]

Lepiej zdać się na wykwalifikowanych specjalistów, którzy dobiorą urządzenie do indywidualnych warunków każdego pomieszczenia. Dobrze zwrócić się do kilku firm i porównać oferty oraz sprawdzić, jaką opinią cieszy się dana firma. O ile samemu można kupić urządzenie, o tyle nie opłaca się go montować, jeśli nie mamy odpowiednich narzędzi. Specjalistyczne narzędzia, niezbędne do wykonania instalacji są dwukrotnie droższe od klimatyzatora średniej klasy. Ponadto montując klimatyzator samodzielnie, możemy stracić gwarancję, bo niekiedy producent zaznacza, że montażu powinna dokonać firma mająca autoryzację, wówczas gwarancja nie zostanie utracona. Klimatyzatory chłodzące małe powierzchnie (20 mkw.) można kupić już od 1200 zł, renomowanych firm kosztują około 2500 zł, z kolei systemy klimatyzacyjne do obsługi budynków komercyjnych mogą kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych.

[b]Jakie błędy popełniamy korzystając z klimatyzatorów? [/b]

Latem ustawiamy temperaturę minimalną. Z reguły jest to około 18 stopni. To błąd. W efekcie dochodzi do tego, że osoby przebywające w pomieszczeniu narażają się na szok termiczny, gdyż za oknem latem panuje np. 30 stopni, więc mamy różnicę aż 12 stopni Celsjusza. Drugim błędem jest włączanie klimatyzacji dopiero, kiedy pomieszczenia mocno się nagrzeją. Urządzenie w krótkim czasie musi obniżyć temperaturę o kilka bądź kilkanaście stopni, co odbija się na zużyciu energii elektrycznej. Zdecydowanie korzystniejsze jest ustawienie klimatyzacji np. na 24 stopnie i podtrzymywanie w ten sposób stałej temperatury.

[b]Czyszczenie urządzeń chyba też nie jest zbyt często przeprowadzane, szczególnie w firmach? [/b]