Reklama
Rozwiń

O kredyt będzie jeszcze trudniej

Co siódmy chętny może zostać odesłany z kwitkiem. Ci, którzy pożyczkę dostaną, zapłacą więcej

Publikacja: 12.12.2011 01:54

O kredyt będzie jeszcze trudniej

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Jeśli ktoś zamierza wziąć kredyt hipoteczny, powinien się pospieszyć. Od stycznia nowe przepisy nadzoru finansowego obniżą naszą zdolność kredytową. Co więcej, banki zamierzają podnieść opłaty, prowizje i marże. Kredyt będzie więc także droższy.

Do tej pory banki ostro konkurowały o klientów i obniżały marże, które wpływają na koszt kredytu. Jednak w ostatnich trzech miesiącach przestały one spadać – wynika z danych firmy Expander. Jak mówią „Rz" bankowcy, niektóre banki już zdecydowały o podwyżce marż. Jednocześnie ze wzrostem rynkowej stopy procentowej wzrosło średnie oprocentowanie kredytów – z 5,54 na początku roku do 6,22 proc. obecnie.

– W najbliższym czasie koszty kredytów mieszkaniowych wzrosną, bo finansowanie akcji kredytowej jest coraz droższe. Większe są też obawy o sytuację gospodarczą w kraju i za granicą – uważa Agnieszka Nachyła z Kredyt Banku.

O kredyt będzie też trudniej. Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego, które wchodzą w życie od stycznia, zdolność kredytowa klientów będzie wyliczana maksymalnie dla okresu 25 lat. – Osoby o stosunkowo niskich dochodach będą mogły pożyczyć mniej – mówi Michał Fidziński z porównywarki finansowej Comperia. pl. Z jego wyliczeń wynika, że 30-latek zarabiający 3 tys. zł netto może dziś, zadłużając się na 35 lat, dostać 211 tys. zł. Po Nowym Roku bank pożyczy mu o 17 tys. zł mniej. Doradcy finansowi szacują, że po wprowadzeniu nowych zasad około 15 proc. osób może w ogóle nie dostać kredytu lub dostanie go mniej. Na koniec III kwartału kredyt hipoteczny miało ponad 1,6 mln Polaków, a jego średnia wysokość to 208 tys. zł.

W przypadku ubiegania się o kredyt w walucie obcej wprowadzone zostanie dodatkowe obostrzenie. Na spłatę raty kredytobiorca nie będzie mógł przeznaczyć więcej niż 42 proc. dochodu netto. Dziś te limity  wynoszą 50 i 65 proc.

Reklama
Reklama

Od 18 grudnia zacznie także obowiązywać nowa ustawa o kredycie konsumenckim (np. gotówkowym, ratalnym), która m.in. likwiduje maksymalny próg prowizji i innych kosztów. Do tej pory nie mogły one przekraczać 5 proc. udzielonego kredytu. Banki mogą to wykorzystać do podniesienia opłat.

Jeśli ktoś zamierza wziąć kredyt hipoteczny, powinien się pospieszyć. Od stycznia nowe przepisy nadzoru finansowego obniżą naszą zdolność kredytową. Co więcej, banki zamierzają podnieść opłaty, prowizje i marże. Kredyt będzie więc także droższy.

Do tej pory banki ostro konkurowały o klientów i obniżały marże, które wpływają na koszt kredytu. Jednak w ostatnich trzech miesiącach przestały one spadać – wynika z danych firmy Expander. Jak mówią „Rz" bankowcy, niektóre banki już zdecydowały o podwyżce marż. Jednocześnie ze wzrostem rynkowej stopy procentowej wzrosło średnie oprocentowanie kredytów – z 5,54 na początku roku do 6,22 proc. obecnie.

Reklama
Nieruchomości
Deweloper nie ukryje cen mieszkań
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Nieruchomości
Właściciele większych mieszkań spuszczają z tonu
Nieruchomości
Kolejny szkieletor przestanie straszyć. Przy Sobieskiego powstaną apartamenty
Nieruchomości
Przedmieścia kuszą niższymi cenami mieszkań
Nieruchomości
Najem mieszkań na huśtawce. Ile zapłaci lokator?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama