Na więcej nas stać, ale nie kupujemy

Za dzisiejszą średnią pensję można kupić o ponad 5 procent większe mieszkanie niż przed rokiem oraz o 20 procent większe niż w 2009 roku.

Publikacja: 23.09.2013 16:08

Na więcej nas stać, ale nie kupujemy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Stale rosnące wynagrodzenia i postępujące spadki cen na rynku nieruchomości sprawiają, że z każdym rokiem zdolności nabywcze Polaków rosną – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert serwisu Domy.pl.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (z 17 września tego roku) wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2013 r. wyniosło 2687 zł netto. To o 2 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy średnia pensja wynosiła 2635 zł, oraz o 14,6 proc. więcej niż w sierpniu 2009 r., gdy statystyczny Kowalski dostawał na rękę 2344 zł.

Lepsze statystyki...

Po przeprowadzeniu przez portal Domy.pl badania porównującego przeciętne wynagrodzenia ze średnimi cenami mieszkań w największych miastach, okazało się, że o ile za obecną pensję można kupić średnio o 5,5 proc. większą powierzchnię mieszkania niż przed rokiem, to już w porównaniu z sierpniem 2009 roku (czyli jeszcze okresem boomu mieszkaniowego), zdolność nabywcza Polaków poprawiła się średnio aż 23,2 proc.

– Najmniejsze zmiany w ciągu ostatnich czterech lat zaszły na rynku kieleckim i rzeszowskim. W tych miastach przeciętny Polak otrzymujący pensję równą średniej krajowej może dziś sobie pozwolić na kupno odpowiednio o 9,1 proc. i 8,5 proc. większą powierzchnię mieszkania niż w sierpniu 2009 roku – wylicza Marcin Drogomirecki. Spadki cen i wzrost wynagrodzeń najkorzystniej wpłynęły na sytuację potencjalnych nabywców mieszkań w Gdańsku, Wrocławiu i Szczecinie. W tych miastach za przeciętne wynagrodzenie netto mogą oni kupić teraz o ponad 30 proc. większą powierzchnię mieszkania niż przed czterema laty.

...a sprzedaż słaba

Ale to dane statystyczne. W praktyce kolejek do biur sprzedaży nieruchomości nie ma – ani do pośredników, ani do deweloperów. – Mimo bezdyskusyjnego, w odniesieniu do niektórych miast, przekraczającego 30 proc. wzrostu zdolności nabywczej, średnie ceny mieszkań w Polsce wciąż pozostają relatywnie wysokie w stosunku do zarobków. A to nie sprzyja wzrostowi popytu – podkreśla Marcin Drogomirecki. – Sierpniowa przeciętna pensja netto, którą otrzymuje mniej niż połowa zatrudnionych, pozwoliłaby na zakup zaledwie 0,29 mkw. używanego mieszkania w Sopocie, 0,33 mkw. w Warszawie czy 0,39 mkw. w Krakowie.

Odkładając na mieszkanie w tempie trzech miesięcy na jeden metr, na średniej wielkości lokal w stolicy (60 mkw.), trzeba by było zgromadzić aż 180 miesięcznych pensji, czyli zarobki z 15 lat pracy. Z analizy portalu Domy.pl wynika, że największy kawałek mieszkania mogliby nabyć za średnią pensję klienci w Bydgoszczy, Katowicach i Łodzi – po 0,71 mkw. oraz w Gorzowie Wielkopolskim – 0,92 mkw. W tym ostatnim mieście na 60-metrowe mieszkanie trzeba by przeznaczyć dziś nieco ponad 65 średnich krajowych, czyli zarobki z 5 lat i 5 miesięcy – wyliczyli analitycy Domy.pl.

– To już o ponad rok krócej, czyli 14 pensji mniej, niż wynikałoby z analogicznej kalkulacji przeprowadzonej na podstawie cen i wynagrodzeń z sierpnia 2009 roku – dodaje Marcin Drogomirecki.

Poszukiwane małe

Jarosław Skoczeń, ekspert serwisu Otodom.pl, podkreśla, że Polacy poszukujący lokali do kupienia są realistami, jeśli chodzi o ocenę swoich możliwości finansowych. Szczególnie ostatnio: mimo że stać ich na więcej, decydują się na skromniejsze mieszkania, o mniejszej powierzchni, zamiast przestronnych lokali, jak miało to miejsce jeszcze do 2009 r. Wiele osób zna los frakowiczów zadłużonych nawet na ponad 100 procent wartości lokalu do 2008 roku.

Z analiz portalu otoDom.pl wynika, że w każdym z monitorowanych miast (16 miast wojewódzkich i Toruń) około 40–50 proc. wyszukiwanych mieszkań miało powierzchnię poniżej 35 mkw.

Kolejne 15–20 proc. zapytań w serwisie dotyczyło lokali dwupokojowych o powierzchni 35–55 mkw.

– Stale rosnące wynagrodzenia i postępujące spadki cen na rynku nieruchomości sprawiają, że z każdym rokiem zdolności nabywcze Polaków rosną – mówi Marcin Drogomirecki, ekspert serwisu Domy.pl.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (z 17 września tego roku) wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2013 r. wyniosło 2687 zł netto. To o 2 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy średnia pensja wynosiła 2635 zł, oraz o 14,6 proc. więcej niż w sierpniu 2009 r., gdy statystyczny Kowalski dostawał na rękę 2344 zł.

Pozostało 84% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa