Rząd ma ambitny plan, by skrócić i uprościć niektóre procedury związane z załatwianiem formalności budowlanych. Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie projektu w tej sprawie. Chodzi o nowelizację prawa budowlanego.
Starostom, którzy na co dzień zajmują się wydawaniem pozwoleń budowlanych, rządowe pomysły nie bardzo się podobają.
– Prawo budowlane trzeba zostawić w spokoju, a zająć się reformą procedur związanych z zagospodarowaniem przestrzennym – uważają.
Projekt przewiduje, że inwestor będzie mógł rozpocząć budowę, nie czekając, aż pozwolenie na budowę stanie się ostateczne. Dzięki temu zaoszczędzi 14 dni. Z takiej możliwości będzie mógł jednak skorzystać tylko wtedy, gdy był jedyną stroną w postępowaniu o pozwolenie na budowę.
30 tys. pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych wydaje się rocznie w całej Polsce