Reklama

Ile za mieszkanie w Norwegii

Chociaż popyt na domy jest w Norwegii bardzo duży, to nie przybywa wystarczająco dużo nowych mieszkań.

Aktualizacja: 03.10.2014 17:25 Publikacja: 03.10.2014 17:07

Ratusz w Oslo

Ratusz w Oslo

Foto: Fotorzepa, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

The Confederation of Norwegian Enterprise (NHO) opisuje norweski rynek nieruchomości jako niezrównoważony. Populacja w Norwegii rośnie o wiele szybciej niż przybywa nowych mieszkań - donosi "The Norway Post".

W tegorocznym raporcie NHO stwierdza, że sytuacja na norweskim rynku nieruchomości oddziałuje negatywnie na kilka sposobów na całą norweską gospodarkę. Organizacja wskazuje, że od 2000 roku populacja Oslo wzrosła o 130 tys. mieszkańców. Zakładając, że liczba członków pojedynczego gospodarstwa domowego się nie zmieniła, można przyjąć, że Oslo ma dziś 30 tys. mieszkań mniej niż 14 lat temu - podaje raport.

- I chociaż popyt na domy jest nadal bardzo duży, to nowych mieszkań nie przybywa w tym samym tempie - podają autorzy raportu, cytowani przez "The Norway Post".

Wysokie ceny nieruchomości mają również wpływ na gospodarkę. - Banki wolą raczej pożyczyć pieniądze na dziesięć domów niż na jeden nowy biznes. W rezultacie szanse przemysłu i małego biznesu są ograniczone - mówi Dag Aarnes z NHO.

Jednakże gdyby mieszkańcy Oslo chcieli zachować dotychczasowe standardy mieszkaniowe, to od 2000 roku powinno powstać 66 tys. nowych domów. W tym czasie powstało ich jedynie 37 tys.

Reklama
Reklama

NHO wymienia dwa powody, dla których tak się stało. To z jednej strony nowe standardy budowlane, wyższe koszty materiałów budowlanych i wzrost płac w sektorze budowlanym, bez wzrostu wydajności.

Po drugie - ceny nieruchomości w centralnych lokalizacjach poszły w górę, podczas gdy władze samorządowe nie były w stanie wystarczająco szybko przygotować działek pod nowe budownictwo.

NHO szacuje, że liczba nowych mieszkań wzrośnie w tym roku tylko o 4 proc. i pozostanie na tym samym poziomie w 2015 roku.

The Confederation of Norwegian Enterprise (NHO) opisuje norweski rynek nieruchomości jako niezrównoważony. Populacja w Norwegii rośnie o wiele szybciej niż przybywa nowych mieszkań - donosi "The Norway Post".

W tegorocznym raporcie NHO stwierdza, że sytuacja na norweskim rynku nieruchomości oddziałuje negatywnie na kilka sposobów na całą norweską gospodarkę. Organizacja wskazuje, że od 2000 roku populacja Oslo wzrosła o 130 tys. mieszkańców. Zakładając, że liczba członków pojedynczego gospodarstwa domowego się nie zmieniła, można przyjąć, że Oslo ma dziś 30 tys. mieszkań mniej niż 14 lat temu - podaje raport.

Reklama
Nieruchomości
Fabryka Park Katowice z nowym właścicielem. Czy obiekt jeszcze urośnie?
Nieruchomości
Nowe szaty biurowca Warsaw Corporate Center
Nieruchomości
Condohotel czy apartament na doby
Nieruchomości
Niejasne zasady wydłużają drogę do inwestycji mieszkaniowych
Nieruchomości
Rekordowa transakcja na polskim rynku PRS
Reklama
Reklama