– Problem z parkowaniem dotyczy już nie tylko zatłoczonych centrów miast, ale coraz częściej także dużych osiedli – i nowych, i starych – zauważa Aleksandra Kubicka z portalu nieruchomości Otodom.pl.
- Dodaje, że w latach 60. czy 70. ubiegłego wieku planiści odpowiedzialni za projektowanie osiedli dbali o tereny zielone i rekreacyjne, place zabaw i boiska. – Parkingi powstawały tam, gdzie zostało trochę miejsca – opowiada Aleksandra Kubicka. – Wraz z gwałtownym wzrostem liczby samochodów na osiedlowe parkingi zaczęto adaptować skwery przed blokami, część terenów zielonych, a tam, gdzie było to możliwe, wybudowano piętrowe garaże.
- Na nowych osiedlach miejsca do parkowania powstają w podziemnych halach.
- Koszt budowy podziemnej kondygnacji jest wysoki, dlatego też ceny miejsc parkingowych nie są niskie – tłumaczą eksperci Emmersona.
- W największych miastach pojedyncze miejsce postojowe jest wyceniane na ok. 20–50 tys. zł. W najbardziej prestiżowych inwestycjach stanowiska do parkowania są jeszcze droższe.