Eksperci serwisów analizują ofertę banków i firm deweloperskich w siedmiu największych metropoliach.
Rośnie popyt na kredyty hipoteczne
- Maj był kolejnym miesiącem poprawy dostępności kredytów mieszkaniowych, co skutkowało wzrostem zainteresowania nimi. Biuro Informacji Kredytowej (BIK) podało, że wnioski złożyło w bankach ok. 38,6 tys. osób, o ponad 8 proc. więcej niż w kwietniu. Przy czym już wtedy wzrosła liczba pozytywnych decyzji banków – wskazują analitycy Rankomat.pl i RynekPierwotny.pl. - W kwietniu kredyty hipoteczne dostało 18,6 tys. gospodarstw domowych. Wynik jest o 4 proc. lepszy niż miesiąc wcześniej i o 12 proc. lepszy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Można więc już mówić o ożywieniu na rynku kredytowym.
Eksperci oceniają, że Rada Polityki Pieniężnej najpewniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w sprawie obniżek stóp procentowych. - Jest duża szansa, że w kolejnych miesiącach dostępność kredytów jeszcze wzrośnie – przewidują.
Analitycy sprawdzają sytuację gospodarstw domowych z przeciętnymi zarobkami. Założenia: w przypadku singielki i singla to 6 tys. zł netto, bezdzietnej pary 30-latków 8 tys. zł, a małżeństwa z dzieckiem – 10 tys. zł. Przykładowi kredytobiorcy mają umowę o pracę na czas nieokreślony, zgromadzili 20-proc. wkład własny, nie mają innych zobowiązań kredytowych.