Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną dotyczącą nakazu rozbiórki. Chodziło o placyk zabaw, a spór zaczął się, gdy w 2019 r. nadzór budowlany nakazał jego rozbiórkę. Ta decyzja została jednak skutecznie zakwestionowana.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Krakowie uchylił decyzje nadzoru wydane w obu instancjach. Doszedł bowiem do przekonania, że sporny plac zabaw nie jest budowlą, lecz obiektem małej architektury i nie wymaga pozwolenia. Takie jest wymagane, ale wyłącznie w przypadku, gdy plac zabaw jest realizowany w ramach projektowania zespołu budynków wielorodzinnych objętych jednym pozwoleniem na budowę.