Lepiej teraz kupić drogo niż później drożej

Udział gotówki w transakcjach na rynku mieszkań jest mniejszy niż w 2022 roku. Odbudowuje się rynek kredytów – wynika z analiz serwisu Nieruchomosci-online.pl.

Publikacja: 06.11.2023 11:31

Lepiej teraz kupić drogo niż później drożej

Foto: Fotorzepa/J.Dobrzyński

W badaniu przeprowadzonym przez portal Nieruchomosci-online.pl po trzecim kwartale wzięło udział ponad 1,1 tys. przedstawicieli biur nieruchomości z całej Polski. Wyniki wskazują, że klienci gotówkowi odpowiadają za 20-40 proc. transakcji na rynku wtórnym – zarówno w segmencie kawalerek, jak i większych mieszkań. Tak wskazuje jedna trzecia pośredników. Nieco mniej agentów ocenia, że własne pieniądze finansują 40-60 proc. pilotowanych przez nich transakcji.

Powrót klienta kredytowego

– Strumień gotówki cały czas płynie na rynek mieszkań, ale nie jest już tak rwący. Wyniki badania nastrojów rynkowych wskazują, że udział środków własnych w transakcjach jest mniejszy niż w 2022 roku – wskazuje Rafał Bieńkowski z portalu Nieruchomosci-online.pl. – Kiedy w ubiegłym roku zapytaliśmy agentów, jaki był udział gotówki na rynku sprzedaży mieszkań, w środowisku pośredników przeważały odpowiedzi, że było to ponad 80 proc. ich transakcji. Był to efekt m.in. zaciągnięcia hamulca kredytowego na skutek zmiany wysokości stóp procentowych. Poza tym kupujący chcieli uciekać z gotówką przed rosnącą inflacją. W 2023 r. wygląda to już inaczej – podkreśla. I dodaje, że tym razem mniej niż 20 proc. pośredników wskazało, że gotówka pojawia się w ponad 80 proc. jego transakcji sprzedaży mieszkań.

- Po 2022 roku, kiedy to królowały transakcje gotówkowe, teraz obserwujemy powrót klienta kredytowego. Ma to oczywiście związek ze startem „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” i większą zdolnością kredytową Polaków na rynku zwykłych hipotek. Pójścia do banku nie odkładają też klienci obserwujący wzrosty cen mieszkań – mówi Rafał Bieńkowski.

Rynek się odkorkował

Ekspert zaznacza jednocześnie, że presja na ucieczkę z gotówką na rynek nieruchomości wydaje się zmniejszać, mimo że inflacja wciąż jest wysoka.  - Skalę ożywienia na rynku kredytowym potwierdzają dane Biura Informacji Kredytowej. Tylko we wrześniu banki udzieliły 18,1 tys. kredytów mieszkaniowych i był to najwyższy od grudnia 2021 r. poziom miesięcznej akcji kredytowej – wskazują analitycy portalu Nieruchomosci-online.pl. – Widać też skutki uruchomienia programu „Bk 2 proc.”. Według szacunków BIK tylko we wrześniu banki w ramach tego programu udzieliły 9,3 tys. kredytów. To 51 proc. wszystkich udzielonych w tym czasie "hipotek".

– Od lipca głównym motorem napędowym był „Bk 2 proc.” Program „pociągnął” również tych, którzy nie kwalifikują się do dopłat, ale kierują się zasadą „lepiej kupić teraz drogo niż później drożej” – mówi cytowany przez serwis Patryk Jaworski z biura Jaworski Nieruchomości w Poznaniu. - Rynek się odkorkował. Nie jest jeszcze na pełnych obrotach, ale kolejne obniżki stóp procentowych i zwiększenie dostępności kredytów powinny nakręcać trend ożywienia rynku – komentuje Patryk Jaworski z biura Jaworski Nieruchomości w Poznaniu.

W badaniu przeprowadzonym przez portal Nieruchomosci-online.pl po trzecim kwartale wzięło udział ponad 1,1 tys. przedstawicieli biur nieruchomości z całej Polski. Wyniki wskazują, że klienci gotówkowi odpowiadają za 20-40 proc. transakcji na rynku wtórnym – zarówno w segmencie kawalerek, jak i większych mieszkań. Tak wskazuje jedna trzecia pośredników. Nieco mniej agentów ocenia, że własne pieniądze finansują 40-60 proc. pilotowanych przez nich transakcji.

Powrót klienta kredytowego

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Nowe mieszkania. Kolejne progi przekroczone
Nieruchomości
Barometr: coraz mniej mieszkań, coraz wyższe ceny
Nieruchomości
Zaczyna brakować mieszkań
Nieruchomości
Popyt, podaż, polityka. Dokąd zmierza mieszkaniówka
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Coraz mniejsza oferta mieszkań. A chętnych tłumy