Tani kredyt zdominował rynek. Ceny mieszkań idą mocno w górę

W drugim kwartale drożały i nowe, i używane lokale. Kwartalne wzrosty wynosiły nawet 6 – 7 proc. – wynika z raportu Metrohouse, Credipass i portalu RynekPierwotny.pl.

Publikacja: 28.07.2023 09:45

Na rynek wróciły osoby, które wcześniej, w dobie niedostępnych kredytów, nie mogły sobie pozwolić na

Na rynek wróciły osoby, które wcześniej, w dobie niedostępnych kredytów, nie mogły sobie pozwolić na zakup mieszkania

Foto: Shutterstock

- Efektem ubocznym wielu programów wspomagających popyt na rynku mieszkaniowym są wzrosty cen nieruchomości. Nie inaczej jest tym razem – podkreślają w najnowszym raporcie analitycy Metrohouse, Credipass i portalu RynekPierwotny.pl. – W II kw. roku mieszkania w największych miastach były droższe niż kwartał wcześniej.

Rynek wtórny się ożywił

- Wiosenne przebudzenie rynku mieszkaniowego, którego głównym bodźcem był coraz bliższy start programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, skutkowało wzrostami średnich cen transakcyjnych w kilku największych miastach –  wskazują dane sieciowej agencji Metrohouse. Największe procentowe wzrosty odnotowano w Krakowie, gdzie średnie ceny transakcyjne mieszkań z drugiej reki coraz bardziej oddalają się od poziomu 10 tys. zł za mkw. W II kw. przeciętna cena transakcyjna mkw. lokalu na krakowskim rynku wtórnym wyniosła ponad 10,6 tys. zł. To o 6,1 proc. więcej niż w I kw.

Coraz drożej jest też w Warszawie – średnia cena w II kw. przekroczyła 12,5 tys. zł za mkw. Kwartalny wzrost wyniósł 5,4 proc. W Łodzi przeciętne ceny transakcyjne w ciągu kwartału wzrosły o 2,9 proc., do ponad 6,5 tys. zł za mkw. W Poznaniu (niemal 8,2 tys. zł za mkw.) i we Wrocławiu (ponad 10,2 tys. zł za mkw.) ceny są na poziomie z I kwartału.

- Nasze zestawienie powstaje na bazie transakcji, co pokazuje nie tyle poziom cen mieszkań w ofercie, ale realną sprzedaż – podkreśla Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse, współautor raportu Barometr Metrohouse i Credipass. - Ten komentarz jest istotny w przypadku Gdańska, gdzie odnotowaliśmy dość nieoczekiwany spadek średniej ceny transakcyjnej (o 7,7 proc., ponad 9,6 tys. zł za mkw.), co wcale nie oznacza, że ceny mieszkań tam nie rosną. Popyt koncentruje się na tańszych lokalach.

Metrohouse

Marcin Jańczuk zwraca tez uwagę, że w Gdańsku i we Wrocławiu kupujemy największe metraże. - Wyjątkowo duże mieszkania pośrednicy Metrohouse sprzedawali w stolicy Dolnego Śląska - średni metraż kupowanych tam lokali przekracza 60 mkw. - mówi ekspert Metrohouse.  Na rynek wróciły osoby, które wcześniej, w dobie niedostępnych kredytów, nie mogły sobie pozwolić na zakup mieszkania.

Coraz więcej za nowe mieszkanie

Wzrost zainteresowania zakupami nieruchomości spowodował zwyżki indeksu popytu do poziomów przekraczających 100 pkt. – Ostatnio odczyty wyższe niż 100 pkt notowaliśmy w sierpniu 2021 r. – wskazuje Marcin Jańczuk. - Ruch odczuwały przede wszystkim biura sprzedaży deweloperów, które od kilkunastu miesięcy nie były celem wzmożonych wizyt potencjalnych nabywców. II kwartał 2023 r. zmienił tę sytuację diametralnie. Aby skorzystać z dobrodziejstw „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.” zaraz na początki jego działania, warto było wcześniej zarezerwować mieszkanie – wyjaśnia.

Ceny nowych mieszkań rosną we wszystkich dużych miastach, co pokazują najnowsze dane z systemu BIG DATA RynekPierwotny.pl za II kwartał.  - Warto dodać, że poza Wrocławiem, który również w I kw. 2023 r. był dość stabilny cenowo (2,3-proc. wzrost), wszystkie analizowane metropolie w II kw. cechowały się sporymi kwartalnymi wzrostami średniej ceny ofertowej mkw. nowego mieszkania.  Poznań po raz pierwszy w historii przekroczył barierę 11 tys. zł za mkw., co może być nieco szokujące dla mieszkańców stolicy Wielkopolski – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl. - Wydaje się bardzo prawdopodobne, że jeszcze w tym roku zostaną przekroczone dwie inne symboliczne granice. Warszawski rynek pierwotny przełamie próg średniej ceny wynoszący 15 tys. zł za mkw., a łódzki – 10 tys. zł mkw. - przewiduje ekspert. 

W Warszawie równe dwie trzecie obrotu na rynku pierwotnym stanowiły nowe mieszkania z ofertową ceną wyższą niż 12 tys. zł za mkw. W Krakowie – ok. 48 proc. We Wrocławiu i Gdańsku, mniej więcej co trzecie sprzedawane przez dewelopera „M” oferowano za ponad 12 tys. zł za mkw. - Jeszcze niedawno we wszystkich największych miastach poza Warszawą ceny mieszkań wyższe niż 12 tys. zł za  mkw. uchodziły za przejaw mieszkaniowego luksusu – podkreślają autorzy raportu.

RynekPierwotny.pl

Jak wskazuje Andrzej Prajsnar, we wszystkich analizowanych miastach II kw. 2023 r. przyniósł wzrost udziału sprzedawanych nowych mieszkań z ceną ofertową ponad 12 tys. zł/mkw. - Udział procentowy takich lokali w sprzedaży najbardziej wzrósł w Warszawie (7 pkt), w Krakowie (10 pkt) i Poznaniu (8 pkt). Obecność w tej grupie stolicy Wielkopolski może nieco zaskakiwać. Dane RynekPierwotny.pl potwierdzają jednak, że Poznań pod względem rozkładu cen sprzedanych lokali coraz bardziej upodabnia się do droższych rynków – podkreśla ekspert portalu.

- Miniony kwartał był czasem oczekiwania na ostateczny kształt ustawy regulującej zasady działania programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Był to numer jeden, jeśli chodzi o pytania klientów kierowane do ekspertów finansowych - mówi Andrzej Łukaszewski, ekspert finansowy Credipass z Warszawy.

- Efektem ubocznym wielu programów wspomagających popyt na rynku mieszkaniowym są wzrosty cen nieruchomości. Nie inaczej jest tym razem – podkreślają w najnowszym raporcie analitycy Metrohouse, Credipass i portalu RynekPierwotny.pl. – W II kw. roku mieszkania w największych miastach były droższe niż kwartał wcześniej.

Rynek wtórny się ożywił

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Gdzie jest ziemia pod tanie domy
Nieruchomości
Czy zabraknie mieszkań z dopłatami
Nieruchomości
Deweloperzy zaczną odmrażać inwestycje
Nieruchomości
Stawki najmu mieszkań idą w dół, ale obniżki są niewielkie
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Banki
Kredyt 2%: Wszystko, co trzeba wiedzieć o „Bezpiecznym kredycie 2 proc.”