- Sektor PRS (Private Rented Sector , czyli najem instytucjonalny) powoli, ale stabilnie się rozwija - m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Trójmieście i Katowicach – mówią analitycy firmy doradczej Axi Immo. - Na koniec maja tego roku całkowite zasoby rynku PRS w Polsce to ok. 12 tys. mieszkań. To ok. 40-proc. więcej niż we wrześniu. Z zapowiedzi deweloperów i funduszy wynika, że na etapie przygotowania albo budowy jest mniej więcej 9 tys. mieszkań. W planach na najbliższe lata jest 12 tys. lokali - wskazują.
Kolejne miasta
Jak podaje Axi Immo, w ciągu następnych czterech latach całkowite zasoby mieszkań PRS powinny wzrosnąć ok. 21 tys. lokali. - Największym rynkiem PRS jest wciąż Warszawa z ok. 5 tys. lokali na wynajem – podaje firma. – Na kolejnych miejscach są Wrocław (ok. 2,25 tys.) i Poznań (ok. 1,7 tys.). Te trzy miasta odpowiadają za 75 proc. zasobów sektora, a sama stolica - za 42 proc.
Lidia Zawiła, menedżer w dziale analiz i badań rynkowych w firmie Axi Immo zwraca uwagę na Łódź. – Na razie zasoby PRS w tym mieście nie przekraczają 5 proc. całej oferty. Z naszych wyliczeń wynika jednak, że kiedy wszystkie zapowiadane inwestycje zostaną zrealizowane, to rynek ten znacznie urośnie. Powinien osiągnąć 12-proc. udział w całkowitej ofercie, co będzie oznaczać największe tempo wzrostu w najbliższych czterech latach wśród wszystkich regionów w Polsce.
Lidia Zawiła zaznacza jednocześnie, że „sytuacja w sektorze PRS jest na tyle dynamiczna i niejednorodna, że zakup dużego pakietu mieszkań przez jeden większy podmiot lub decyzja o budowie bloku mieszkalnego może szybko zweryfikować zapowiadany rozkład wielkości lokalnych rynków.”