PRS rośnie, rosną też czynsze za najem mieszkań

Polski rynek najmu instytucjonalnego oferuje ok. 12 tys. lokali – podaje Axi Immo. – Deweloperzy zapowiadają, że do 2027 r. oferta wzbogaci się o 21 tys. mieszkań.

Publikacja: 25.06.2023 14:16

PRS rośnie, rosną też czynsze za najem mieszkań

Foto: Adobe Stock

- Sektor PRS (Private Rented Sector , czyli najem instytucjonalny) powoli, ale stabilnie się rozwija - m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Trójmieście i Katowicach – mówią analitycy firmy doradczej Axi Immo. - Na koniec maja tego roku całkowite zasoby rynku PRS w Polsce to ok. 12 tys. mieszkań. To ok. 40-proc. więcej niż we wrześniu. Z zapowiedzi deweloperów i funduszy wynika, że na etapie przygotowania albo budowy jest mniej więcej 9 tys. mieszkań. W planach na najbliższe lata jest 12 tys. lokali - wskazują. 

Kolejne miasta

Jak podaje Axi Immo, w ciągu następnych czterech latach całkowite zasoby mieszkań PRS powinny wzrosnąć ok. 21 tys. lokali. - Największym rynkiem PRS jest wciąż Warszawa z ok. 5 tys. lokali na wynajem – podaje firma. – Na kolejnych miejscach są Wrocław (ok. 2,25 tys.) i Poznań (ok. 1,7 tys.). Te trzy miasta odpowiadają za 75 proc. zasobów sektora, a sama stolica - za 42 proc.

Lidia Zawiła, menedżer w dziale analiz i badań rynkowych w firmie Axi Immo zwraca uwagę na Łódź. – Na razie zasoby PRS w tym mieście nie przekraczają 5 proc. całej oferty. Z naszych wyliczeń wynika jednak, że kiedy wszystkie zapowiadane inwestycje zostaną zrealizowane, to rynek ten znacznie urośnie. Powinien osiągnąć 12-proc. udział w całkowitej ofercie, co będzie oznaczać największe tempo wzrostu w najbliższych czterech latach wśród wszystkich regionów w Polsce.

Lidia Zawiła zaznacza jednocześnie, że „sytuacja w sektorze PRS jest na tyle dynamiczna i niejednorodna, że zakup dużego pakietu mieszkań przez jeden większy podmiot lub decyzja o budowie bloku mieszkalnego może szybko zweryfikować zapowiadany rozkład wielkości lokalnych rynków.”

Z szacunków Axi Immo wynika, że najwięcej nowych lokali PRS – w planach i w przygotowaniu – jest w Warszawie (8,5 tys.). W Łodzi jest to 3,3 tys., a w Krakowie 3 tys. Rozwijają się też rynki w Trójmieście i Katowicach, gdzie w formule PRS powstaje łącznie 2,5 tys. mieszkań.

Kolejne adresy

- Spodziewamy się, że wraz z profesjonalizacją rynku najmu instytucjonalnego oferta PRS będzie się poszerzać, a na mapie Polski pojawią się kolejne lokalizacje – mówi Joanna Lewandowska, dyrektor w dziale rynków kapitałowych w Axi Immo. – Przykładami się Szczecin i Elbląg, gdzie PFR Nieruchomości planuje obiekty z mieszkaniami na wynajem długoterminowy.

Axi Immo podaje, że w sektorze PRS w Polsce działa grupa ok. 20 platform. - Wśród największych podmiotów z portfelami składającymi się z ponad 2 tys. mieszkań są platforma Resi4Rent należąca do R4R Sarl i Echo Investment, rynkowa część programu PFR – Fundusz Mieszkań na Wynajem oraz Vantage Rent kontrolowany i rozwijany przez fundusz TAG Immobilien – wskazuje firma. - W grupie platform mających najwięcej inwestycji w przygotowaniu warto wyróżnić LifeSpot (Griffin Real Estate, Ares, Murapol) i Heimstaden.

Nowe biznesy

- Na dywersyfikację strategii biznesowej i otwarcie się na współpracę z podmiotami instytucjonalnymi w różnych formach decyduje się coraz więcej deweloperów – mówi Joanna Lewandowska. - Niektórzy decydują się na elastyczne budowanie, tworząc równolegle obiekty odpowiadające zarówno preferencjom funduszy inwestycyjnych, jak i potrzebom nabywców indywidualnych – zwraca uwagę.

Stawki w górę

W ostatnich kilku miesiącach na rynku najmu instytucjonalnego, podobnie jak na rynku prywatnym, odnotowano wzrost czynszów o ok. 20-30 proc. Najdroższym lokalem w zestawieniu jest czteropokojowy apartament premium ( ponad 65 mkw.) w Warszawie, gdzie stawki najmu przekraczają nawet 10 tys. zł miesięcznie. Taniej jest w miastach regionalnych. Do czynszu trzeba jeszcze doliczyć opłaty za media, czasem też koszt wynajmu komórki lokatorskiej lub miejsca postojowego (nawet 500-700 zł miesięcznie).

- Standardowy czas umowy najmu w sektorze PRS wynosi zazwyczaj od sześciu do 12 miesięcy. Niektóre podmioty są jednak bardziej elastyczne – mówią eksperci Axi Immo.

- W nadchodzących latach sektor PRS będzie stawiał czoła trudnościom związanym z niepewnością prawną i podatkową, wysokimi stopami procentowymi w strefie euro oraz koniecznością wprowadzenia rozwiązań z zakresu zrównoważonego budownictwa – mówi Grzegorz Chmielak, dyrektor działu rynków kapitałowych i wycen w Axi Immo.

Jego zdaniem biznes funduszom, które chcą wejść na polski rynek PRS, mogą utrudnić tanie kredyty hipoteczne. - Z drugiej strony, duże zainteresowanie wynajmem wynika z dwóch czynników: wzrostu liczby uchodźców oraz spadku zdolności kredytowej klientów – mówi Grzegorz Chmielak. - Decyzje podmiotów będą też uzależnione od wprowadzenia ograniczeń w masowych zakupach mieszkań. Pomimo tego, wynajem instytucjonalny jest coraz bardziej popularny, co potwierdzają liczne planowane projekty PRS. Takie obiekty są często skomercjalizowane w 100 proc.

- Sektor PRS (Private Rented Sector , czyli najem instytucjonalny) powoli, ale stabilnie się rozwija - m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Trójmieście i Katowicach – mówią analitycy firmy doradczej Axi Immo. - Na koniec maja tego roku całkowite zasoby rynku PRS w Polsce to ok. 12 tys. mieszkań. To ok. 40-proc. więcej niż we wrześniu. Z zapowiedzi deweloperów i funduszy wynika, że na etapie przygotowania albo budowy jest mniej więcej 9 tys. mieszkań. W planach na najbliższe lata jest 12 tys. lokali - wskazują. 

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Lokator lubi klimat kamienicy
Nieruchomości
PRS, czyli katalizatory i hamulce
Nieruchomości
Nie taki PRS straszny, jak go malują
Nieruchomości
Mieszkanie +. Najemcy mogą się stać właścicielami lokali
Nieruchomości
Inwestorzy wierzą w nieruchomości