2022 r. to punkt zwrotny w historii EPP. Zejście z giełd, przeniesienie części obiektów handlowych do nowych spółek i pozyskanie dla nich współinwestorów, sprzedaż części aktywów, w tym udziałów w 6-hektarowej działce przy Towarowej 22 na warszawskiej Woli. Powodem transformacji była nie tyle pandemia, co jej skutki: wprowadzona w Polsce ustawa zwalniająca najemców z opłat w czasie lockdownów przy braku wsparcia właścicieli obiektów. Zacznijmy od tego, jak obecnie wygląda struktura firmy.
Przed transformacją byliśmy spółką giełdową, a obecnie 100 proc. akcji należy do Redefine Properties, REIT-u notowanego na giełdzie w Johannesburgu. Oznacza to, że pośrednio wciąż jesteśmy podmiotem, którego właścicielami są inwestorzy giełdowi.
Właścicielsko w całości w rękach EPP pozostało sześć nieruchomości handlowych o powierzchni prawie 283 tys. mkw. W ramach restrukturyzacji zawiązaliśmy dwie spółki joint venture (jv). Pierwsza z 50-proc. udziałem partnerów kontroluje dziewięć obiektów pod szyldem M1 o powierzchni ponad 400 tys. mkw. oraz dwa parki handlowe zajmujące około 60 tys. mkw. Druga, w której partnerzy posiadają 47-proc. udział, obejmuje 11 nieruchomości handlowych o powierzchni 255 tys. mkw. i trzy biurowe o powierzchni około 63 tys. mkw. Mamy też 70 proc. udziałów w Galerii Młociny i 30 proc. w portfelu trzech biurowców, ale to spółki jv zawiązane wcześniej.
Podsumowując – owszem, sprzedaliśmy dużą część udziałów w nieruchomościach, ale nadal mamy nad wszystkimi pełną kontrolę operacyjno-zarządczą. Zmiany w żaden sposób nie wpłynęły więc na klientów i współpracę z najemcami. Dla nas oznaczają czasami wydłużenie procesu decyzyjnego, ponieważ w niektórych tematach wymagana jest zgoda współwłaścicieli. Dodatkowo zmniejszyliśmy dywidendy.
W realiach zmniejszonych z przyczyn legislacyjnych przychodów i konieczności regulowania drożejących zobowiązań kredytowych przy jednoczesnym spadku wycen nieruchomości, podjęcie odpowiednich działań reorganizacyjnych w EPP było konieczne i potrzebne. Kluczowym założeniem restrukturyzacji było utrzymanie skali działalności firmy i portfela nieruchomości. Zdecydowaliśmy się więc na znalezienie odpowiednich partnerów, zamiast sprzedaży 100 proc. własności części aktywów. Wierzymy bowiem, że po ustabilizowaniu sytuacji, EPP będzie mogło dalej się rozwijać, pozyskiwać kapitał na atrakcyjnych warunkach i inwestować w nowe nieruchomości handlowe. Dlatego zależało nam na utrzymaniu skali działalności w Polsce.