Minister infrastruktury i budownictwa pracuje nad przepisami, które mają reaktywować budownictwo społeczne pod wynajem oraz zlikwidować istniejące bariery. Są również ściśle związane z planami rządu uruchomienia w przyszłym roku programu Mieszkanie+.
Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o niektórych formach popierania budownictwa społecznego. Na podstawie tej ustawy w Banku Gospodarstwa Krajowego działa fundusz, z którego udzielane są nisko oprocentowane kredyty na budowę mieszkań pod wynajem. Korzystają z niego głównie komunalne towarzystwa budownictwa społecznego (TBS).
Projekt przewiduje, że za środki znajdujące się w gestii BGK spółdzielnie będą mogły budować lokatorskie mieszkania. Jednocześnie wprowadza zakaz ich wykupu.
Ministerstwo Infrastruktury proponuje również w projekcie podnieść z 25 do 30 proc. partycypację, którą przyszli najemcy płacą TBS w zmian za wynajem mieszkania. Te środki służą następnie do pokrycia części kosztów budowy mieszkania. Zdaniem ministerstwa dzięki 5-proc. podwyżce łatwiej będzie TBS sfinansować budowę bloków pod wynajem.
Projekt przewiduje także, że jeżeli dochody najemcy przekroczą dopuszczalny próg tylko w niewielkim stopniu, to TBS nie musi zaraz wprowadzać podwyżki czynszu. Dziś TBS nie ma wyjścia i musi podnieść komorne, nawet jeżeli lokator przekroczył próg dochodowy tylko o 1 proc.