Wojewódzki Są Administracyjny we Wrocławiu przesądził, że jeżeli dach kamienicy grozi zawaleniem, nie można przesuwać w czasie jego naprawy. To zbyt duże zagrożenie życia i zdrowia mieszkańców.
Wali się na głowę
Do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego z wnioskiem o kontrolę zwrócił się jeden z właścicieli mieszkań. Chciał on zaadaptować część strychu. Jak weszła ekipa remontowa, okazało się, że dach jest w dramatycznym stanie.
Inspektor obejrzał budynek i zapoznał się z protokołami z okresowych kontroli. Na tej podstawie wydał decyzję nakazującą wspólnocie przeprowadzenie kontroli i sporządzenie ekspertyzy stanu technicznego budynku. W jej trakcie wyszło, że strop poddasza, na którym wsparta jest konstrukcja więźby dachowej, stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Powiatowy inspektor nie miał więc wyjścia i wydał najpierw decyzję częściową nakazującą zabezpieczenie dachu. Powołał się przy tym na art. 66 ust. 1 pkt 1 prawa budowlanego. Właściciele mieli więc zadeskować i podstemplować całą powierzchnię poddasza nieużytkowego. Następnie wydał już pełną decyzję nakazującą wykonanie wymiany belek stropu poddasza wraz z odtworzeniem izolacji termicznej i deskowania, w terminie pięciu miesięcy od dnia, w którym decyzja stanie się ostateczna. Wspólnota chciała przesunięcia tego terminu, bo remontowi sprzeciwia się jeden z właścicieli. Zwróciła się do nadzoru, by poczekać, aż uprawomocni się wyrok sądu powszechnego przeciwko właścicielce nakazujący udostępnienie lokalu.
Powiatowy inspektor odmówił zmiany decyzji, gdyż jego zdaniem istniało zagrożenie katastrofy budowlanej. Wspólnota nie tylko nie wykonuje ustawowych obowiązków, ale ponadto od około roku nie wykonuje ostatecznej decyzji. Działania podejmowane przez wspólnotę są spóźnione, bowiem dopiero po upływie siedmiu miesięcy od nakazanego terminu podjęła uchwałę w sprawie skierowania sprawy do sądu o udostępnienie lokalu nr 7. Takiego samego zdania był wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego.
Zdrowie najważniejsze
W skardze do WSA wspólnota powtórzyła dotychczasowe zarzuty. Wykonanie decyzji w podanej części okazało się niemożliwe wobec braku dostępu do lokalu nr 7. Nieprawidłowe są oceny, że zmianie sprzeciwia się interes społeczny oraz przemawia za nią słuszny interes strony.