Pierwsze klucze do mieszkania wybudowanego w ramach rządowego programu Mieszkanie+ mają być wręczone w 2019 r. Premier Beata Szydło rok temu zapowiadała, że program będzie skierowany do osób, które nie mają zdolności kredytowej ani też wystarczających środków na wynajęcie mieszkania na rynku komercyjnym. Wiele osób się jednak rozczaruje. To nie jest program dla ubogich rodzin. Trzeba mieć konkretne dochody. Bez tego marzenia o własnych czterech kątach będą tylko mrzonką.
Dla kogo lokal
Najemcą będzie mógł być teoretycznie każdy. Nie będzie też rejonizacji. Mieszkaniec Krakowa ma prawo zapisać się na listę chętnych na mieszkanie np. w Radomiu. Ale ustawa z 20 lipca 2017 r. o Krajowym Zasobie Nieruchomości (KZN) precyzuje, kto ma prawo w pierwszej kolejności wynająć mieszkanie. Lista jest długa. Na samym jej początku znajdują się osoby, które utraciły dach nad głową w wyniku działania żywiołów lub z powodu katastrofy budowlanej. Następne w kolejności są osoby o względnie niskich dochodach (nie wiadomo jeszcze, o jakie konkretnie dochody chodzi), wychowujący dziecko z orzeczoną niepełnosprawnością w stopniu co najmniej umiarkowanym, rodziny (oraz samotni rodzice) z minimum jednym dzieckiem. Na liście znalazły się również osoby, które nie posiadały do tej pory prawa własności do domu jednorodzinnego, innego mieszkania lub spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, migrujące do innego miasta za pracą. Są też osoby, które już składały wniosek o najem w ramach Mieszkania+, lecz nie zakwalifikowały się wcześniej. Na tym lista się nie kończy. Nie sposób jednak w krótkim tekście wyliczyć wszystkich z prawem pierwszeństwa do najmu mieszkania w ramach tego programu. Osoby, które na tej liście się nie znalazły w początkowej fazie programu, będą miały marne szanse na lokal.
Gdzie znaleźć ofertę
Chętni na lokal z rządowego programu powinni śledzić strony internetowe gminy, na terenie której chcieliby zamieszkać. Ustawa o KZN przewiduje, że firma wyłoniona w przetargu do budowy mieszkań na wynajem (tzw. operator mieszkaniowy) ma obowiązek nie później niż 14 dni od dnia uzyskania ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, upowszechniać informacje o możliwości zawarcia umów najmu. W tym celu przekaże ogłoszenia o naborze na najemców do Krajowego Zasobu Nieruchomości, a potem zostaną one zamieszczone w Biuletynie Informacji Publicznej KZN. Informacja o ofercie powinna też się znaleźć w miejscu powszechnie dostępnym w siedzibie operatora mieszkaniowego, na stronie internetowej gminy i w prasie lokalnej.
Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość. Ustawa o KZN wchodzi bowiem w życie 11 września. Dopiero tydzień temu został powołany pełnomocnik do stworzenia KZN.
Są jednak dostępne lokale budowane w ramach pilotażu programu Mieszkanie+.