Jest to możliwe jedynie wtedy, gdy taka decyzja jest niezbędna dla legalizacji samowoli budowlanej.
Współwłaścicielki nieruchomości w Łodzi wystąpiły o ustalenie warunków zabudowy dla nadbudowy budynków jednorodzinnego i gospodarczego. Zanim jednak zakończyło się postępowanie w tej sprawie, roboty zostały wykonane. Początkowo były to prace zabezpieczające, a następnie także budowlane. W ich wyniku nadbudowano oba budynki. Potwierdziła to wizja w terenie, dokumentacja fotograficzna oraz oględziny nieruchomości. W tej sytuacji prezydent Łodzi umorzył jako bezprzedmiotowe postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze zaakceptowało tę decyzję. Stwierdziło, że nie ustala się warunków zabudowy dla inwestycji już istniejącej. Może to nastąpić wyłącznie dla przyszłej inwestycji. Określa ona bowiem warunki oraz szczegółowe zasady zagospodarowania terenu i jego zabudowy. A jej celem jest uzyskanie na następnym etapie pozwolenia na budowę. Musi więc wyprzedzać prowadzenie inwestycji.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi współwłaścicielki nieruchomości stwierdziły, że postępowanie w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy wcale nie stało się bezprzedmiotowe. Dotychczasowe postępowanie było bowiem prowadzone przewlekle, z przekroczeniem terminów, bez zawiadomienia o zwłoce w załatwieniu sprawy i wskazania nowego terminu jej zakończenia.
W tym czasie stan techniczny dachów i pokrycia szybko się pogarszał, wymagał natychmiastowego remontu lub prowadzenia robót zgodnie z wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy. Konieczne stało się wykonanie niezbędnych zabezpieczeń w trybie awaryjnym. Wykonano je już po złożeniu wniosku o ustalenie warunków zabudowy, a jeszcze przed wydaniem decyzji w tej sprawie. A przed wydaniem decyzji o umorzeniu postępowania inwestycja wcale nie była jeszcze zakończona.