Pod koniec listopada władze spółdzielni organizują walne zgromadzenia, a w dużych spółdzielniach zebrania przedstawicieli. Trzeba bowiem dostosować statuty do zmian w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych oraz w prawie spółdzielczym, obowiązujących od 31 lipca.
Przy tej okazji wielu spółdzielców chce uzyskać zwolnienie z wpłat na fundusz remontowy. Jest o co walczyć. Mogliby nie płacić nawet przez kilkadziesiąt lat, ale tylko ci, którzy przekształcili mieszkania z lokatorskich na własnościowe między 24 kwietnia 2001 r. a 31 lipca 2007 r.
Projekty uchwał w sprawie zwolnienia wpłynęły m.in. do Spółdzielni Mieszkaniowej Energetyka w Warszawie oraz Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Zdaniem prezesów tych spółdzielni szanse na przyjęcie uchwały są marne. Większość spółdzielców przekształciła lokale wcześniej, a nikt nie chce płacić za innych, a tak byłoby w praktyce.
– Przeszło 18 tys. członków przekształciło swoje prawo we własnościowe przed 24 kwietnia 2001 r., a tylko 400 osób między 24 kwietnia 2001 r. a 31 lipca 2007 r. – mówi Sylwester Mirecki, wiceprezes Energetyki.