Niechcianą nieruchomością zajmie się starosta

Właściciel zrujnowanego domu będzie mógł go oddać Skarbowi Państwa. Wkrótce odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie projektu, który przewiduje takie rozwiązanie

Aktualizacja: 25.03.2008 09:15 Publikacja: 25.03.2008 00:06

W tej chwili nie można się zrzec niechcianej nieruchomości. Przekonał się o tym. m.in. właściciel domu w podwarszawskim Otwocku. Dom jest w bardzo złym stanie technicznym. Mieszkają w nim lokatorzy (przed laty dostali oni albo ich rodziny przydziały od państwa). Nie mają się dokąd wyprowadzić, bo miasto nie ma dla nich lokali, zresztą i tak właściciel nie ma pieniędzy na gruntowny remont. Chętnie zrzekłby się własności tego budynku, ale nie może.

To się zmieni.

– Przygotowaliśmy projekt nowelizacji, w którym proponujemy, żeby właściciel mógł zrzec się nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Zrzeczenie będzie jednak skuteczne, dopiero gdy zgodzi się na nie starosta – wyjaśnił senator Krzysztof Kwiatkowski.

Skarb Państwa przejmie także odpowiedzialność za długi ciążące na nieruchomości. W jednej sytuacji będzie ona ograniczona: gdy Skarbowi Państwa będzie przysługiwało prawo pierwokupu, odpowiedzialność wyniesie tyle, ile suma, którą starosta musiałby zapłacić, gdyby skorzystał z tego prawa.

Nieruchomości będzie można się zrzec tylko w formie aktu notarialnego.

Instytucja zrzeczenia się nieruchomości istniała w polskim prawie jeszcze kilka lat temu. Właściciel mógł zrzec się nieruchomości na rzecz gminy, a ta, czy tego chciała czy nie, musiała ją przyjąć. Po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 15 marca 2005 r. to się zmieniło. Wyrok przewidywał, że przepis narusza m.in. konstytucyjnie chronioną samodzielność samorządu terytorialnego, ponieważ zmusza do przejmowania nieruchomości. Przepis zaskarżyły do TK rady miast: Knurowa, Jastrzębia i Torunia. Knurów musiał przejąć m.in. teren z resztkami środków wybuchowych i elementami produkowanej tu kiedyś amunicji. W Jastrzębiu spółdzielnia mieszkaniowa zrzekła się zdewastowanego bloku ze 150 mieszkaniami.

Projekt akceptuje przedstawiciel Związku Powiatów Polskich. – Nowelizacja powinna przewidywać delegację dla ministra spraw wewnętrznych i administracji do wydania rozporządzenia, a ono powinno określić zasady ponoszenia kosztów. Skarb Państwa powinien też zapewnić na to środki – mówi Ludwik Węgrzyn.

– Szkoda – dodaje adwokat Jerzy Felkowski – że projekt nie wspomina o zrzeczeniu się prawa użytkowania wieczystego. Tymczasem także i ono przysparza wielu kłopotów.

To niejedyna zmiana, którą przygotował Senat, a w najbliższym czasie powinien się nią zająć Sejm.

– Zaproponowaliśmy wykreślenie art. 5 z ustawy z 12 października 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe – wyjaśnił senator Kwiatkowski. – W efekcie przedsiębiorstwa państwowe oraz inne instytucje państwowe będą mogły przekazywać gminom nieruchomości na zasadach ogólnych kodeksu cywilnego tylko wtedy, gdy się one na to zgodzą – wyjaśnił.

Projekt jest także pokłosiem wyroku TK. Dwa lata temu uznał on za niekonstytucyjny przepis, który przyznawał przedsiębiorstwom państwowym oraz sprywatyzowanym spółkom prawo przekazywania gminom niechcianych budynków, ale tylko w zakresie, w jakim dotyczył on nieruchomości Lasów Państwowych. Przepis uchylił tylko częściowo.

Rafał Dębowski, adwokat, wspólnik w Kancelarii Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy

Własność to nie tylko profity, ale i obowiązki. To właściciel odpowiada za stan swojej nieruchomości. Jeżeli więc np. zawali się kamienica i okaże się, że są ranne osoby, to grozi mu odpowiedzialność karna, a także odszkodowawcza. A gdy są ofiary śmiertelne, może odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci. Podobnie jest ze zdegradowaną nieruchomością, która stanowi zagrożenie dla środowiska. Właściciel, chociaż nie zawsze jest winny jej zanieczyszczeniu, ponosi odpowiedzialność. Wielu więc właścicieli nieruchomości chętnie by się ich pozbyło, ale nie mogą.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

r.krupa@rp.pl

W tej chwili nie można się zrzec niechcianej nieruchomości. Przekonał się o tym. m.in. właściciel domu w podwarszawskim Otwocku. Dom jest w bardzo złym stanie technicznym. Mieszkają w nim lokatorzy (przed laty dostali oni albo ich rodziny przydziały od państwa). Nie mają się dokąd wyprowadzić, bo miasto nie ma dla nich lokali, zresztą i tak właściciel nie ma pieniędzy na gruntowny remont. Chętnie zrzekłby się własności tego budynku, ale nie może.

Pozostało 86% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"