Rozmawiamy z Karoliną Gutt-Mostowy prawnikiem z Kancelarii Magnusson
Od dłuższego czasu wynajmuję mieszkanie. Ostatnio mój najemca oznajmił, że jest już w nim zameldowany bez mojej wiedzy. Na dodatek zasugerował, że jak będę robić problemy, to przestanie płacić i nie pozwoli się usunąć z mieszkania. Czy urzędnicy mogli najemcę zameldować w moim mieszkaniu bez mojej, czyli właściciela, wiedzy? Co w takiej sytuacji robić?
– Zameldowanie jest określeniem miejscowości, ulicy, numeru domu oraz numeru lokalu, w którym na stałe lub czasowo przebywa dana osoba. Jest obowiązkiem ustawowym związanym z ewidencją osób i dokumentami tożsamości i wynika z ustawy z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Należy pamiętać, że służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie pobytu danej osoby w danym lokalu. Nie wiąże się w żaden sposób z prawem własności do lokalu, w którym jest się zameldowanym. Z faktu zameldowania nie można też wywodzić żadnych roszczeń tytułem własności tego lokalu. Określenia „miejsce zameldowania” nie należy mylić z miejscem zamieszkania, które jest pojęciem cywilnoprawnym i definiowanym w art. 25 kodeksu cywilnego.
Czynności meldunkowych dokonuje urząd gminy. Zgodnie z art. 9 ust. 2a ustawy o ewidencji ludności zameldowanie na pobyt stały lub czasowy trwający ponad trzy miesiące może być dokonane przez właściciela lub inną osobę dysponującą tytułem prawnym do lokalu. Dokumentem potwierdzającym tytuł prawny jest, w świetle ustawy, m.in. umowa cywilnoprawna, czyli też umowa najmu. W tym przypadku można się domyślać, iż właśnie na podstawie umowy najmu lokator został zameldowany.
W celu wymeldowania go należy złożyć pisemny wniosek do właściwego urzędu gminy o wymeldowanie najemcy w drodze decyzji administracyjnej. Należy pamiętać, że samo wymeldowanie nie pozbawia go jeszcze prawa do zamieszkiwania w lokalu.