Czynsze rosną wolniej

W II kw. 2008 r. wartość obrotów na rynku komercyjnym spadła w Europie do najniższego poziomu od 2003 r. – inwestorzy dokonali zakupów na łączną kwotę ok. 25,6 mld euro. Natomiast najlepsze stopy kapitalizacji wzrosły średnio o 16 punktów bazowych, do 6,5 proc., czyli najwyższego poziomu od dwóch lat – podają analitycy Cushman & Wakefield

Publikacja: 11.08.2008 07:00

Według nowego badania firmy Cushman & Wakefield wartość inwestycji zmniejszyła się o 63 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2007 r. Jest to efekt niepewności co do finansowania i tym samym cen.

– W większym stopniu nadal dotyczy to dużych transakcji i sprzedaży portfelowych niż innych segmentów rynku. Jednak popyt na produkty wysokiej jakości jest wciąż duży i obecnie więcej kupujących dostrzega na rynku okazje – twierdzi Michael Rhydderch, szef Grupy Europejskich Rynków Kapitałowych w Cushman & Wakefield.

W bieżącym roku w Europie Zachodniej odnotowano spadek obrotów o ponad 50 proc. w porównaniu z kwartalną średnią za 2007 r., natomiast na rynkach wschodnich zaobserwowano nieznaczne ożywienie dzięki wzrostowi zakupów w Rosji i Bułgarii. Większe rynki przeżywają trudne czasy – w Wielkiej Brytanii obroty inwestorów spadły o 60 proc., w Niemczech o 55 proc., a we Francji o 51 proc. Najgorsze dane odnotowano na mniejszych rynkach, takich jak Grecja, Irlandia, Węgry, Austria i Luksemburg.

– W Polsce odnotowano ogółem 51-proc. spadek obrotów, zwłaszcza w sektorze biurowym i handlowym. Wzrosła natomiast prawie czterokrotnie, w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, wartość transakcji na rynku inwestycji w nieruchomości magazynowe i przemysłowe – zauważa Aleksander Loster, doradca w Cushman & Wakefield.

W Polsce najbardziej aktywnymi graczami są otwarte fundusze inwestycyjne z Niemiec. Na rynku obecne są również nadal państwowe fundusze inwestycyjne.

– Spadła liczba mniejszych inwestorów aktywnych w czasie hossy, poszukujących spekulacyjnych inwestycji, wzrosło natomiast znaczenie funduszy emerytalnych i inwestycyjnych – zauważa Aleksander Loster.

– W praktycznie wszystkich przypadkach największą popularnością cieszą się nieruchomości w najlepszych lokalizacjach – dodaje Michael Rhydderch.

Jednocześnie pojawiają się nowi gracze. Zdaniem Michaela Rhyddercha nie oznacza to jednak, że są one gotowe do inwestowania. – Obserwujemy więcej nowych funduszy, ale niewiele z nich faktycznie zawiera obecnie transakcje – twierdzi Rhydderch.

Na rynkach najmu sytuacja jest lepsza, a czynsze w najlepszych lokalizacjach wzrosły o 8,9 proc. w okresie rocznym do czerwca. Jednak, jak zauważają analitycy Cushman & Wakefield, tempo wzrostu ulega spowolnieniu, co najbardziej odczuły rynki Europy Zachodniej. Tam wzrost stawek najmu wyniósł 2,3 proc. w skali roku w II kw. w porównaniu z 16,8-proc. podwyżkami na Wschodzie i 11,2-proc. w Europie Środkowej. – Po dużym zainteresowaniu w ostatnim czasie tempo wzrostu w sektorze nieruchomości handlowych w II kw. bieżącego roku spadło do tempa dla nieruchomości biurowych. Mimo to w skali całego roku wynosi 10,9 proc. i jest wyższe niż dla nieruchomości biurowych (9,9 proc.) czy przemysłowych (2,6 proc.) – wylicza Aleksander Loster.

David Hutchings, szef Europejskiego Działu Badań w Cushman & Wakefield, prognozuje wzrost czynszów w najlepszych lokalizacjach na poziomie 3 – 4 proc. w 2008 r. i tylko o 1 – 2 proc. w przyszłym roku. – Choć nie ma żadnej pewności, przewidujemy poprawę warunków rynkowych pod koniec roku, mimo zagrożeń dla rynku najmu i ograniczonego apetytu rynków finansowych – opowiada David Hutchings.

Z końcem lata powinno pojawić się więcej okazji cenowych. Zdaniem analityków Cushman & Wakefield bieżący kwartał będzie słaby, ale ostatni może przynieść lepsze wyniki. – Oczekujemy, że łączny wolumen obrotów za cały rok wyniesie 150 – 155 mld euro. Inwestorzy odkładający na koniec roku podjęcie decyzji o ponownym wejściu na rynek mogą zastać warunki ostrzejszej konkurencji, niż się spodziewali — prognozuje Michael Rhydderch.

Według nowego badania firmy Cushman & Wakefield wartość inwestycji zmniejszyła się o 63 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2007 r. Jest to efekt niepewności co do finansowania i tym samym cen.

– W większym stopniu nadal dotyczy to dużych transakcji i sprzedaży portfelowych niż innych segmentów rynku. Jednak popyt na produkty wysokiej jakości jest wciąż duży i obecnie więcej kupujących dostrzega na rynku okazje – twierdzi Michael Rhydderch, szef Grupy Europejskich Rynków Kapitałowych w Cushman & Wakefield.

Pozostało 85% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej