W tym regionie udział pustostanów jest niewielki, a chętnych na nową powierzchnię nie brak. Najczęściej deweloperzy rozpoczynają komercjalizację projektu zaraz po uzyskaniu pozwolenia na budowę. W momencie ukończenia inwestycji większość powierzchni budynku posiada już najemców.
Jak szacują analitycy Colliers International, całkowita podaż powierzchni biurowej w Katowicach wynosi obecnie 101 tys. mkw. W ostatnich latach nie ukończono tu zbyt wielu budynków biurowych, ale i popyt kształtował się na dosyć ograniczonym poziomie. Przez długi czas miasto postrzegane było jako nieatrakcyjne.
– Trudno jednak nie zauważyć obecnego zainteresowania stolicą Górnego Śląska. Podobnie jak we Wrocławiu, Krakowie i Łodzi, szykuje się tu prawdziwy boom inwestycyjny – mówi Zuzanna Baranowska, szef Działu Badań Rynku i Konsultingu w Colliers International.
– Katowice są jednym z najdynamiczniej rozwijających się obszarów kraju, głównie ze względu na napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych oraz rozwój nowych technologii. Główne obszary zainteresowania międzynarodowych inwestorów to: outsourcing procesów biznesowych (BPO), branże księgowa i finansowa, R&D oraz call centers – dodaje Olga Drela z Działu Badań Rynku i Doradztwa w CB Richard Ellis Polska.
Współczynnik powierzchni wolnej również utrzymuje się tu na dosyć niskim poziomie – w czerwcu 2008 roku wyniósł 6,8 proc. – Najemcy poszukujący dobrej klasy powierzchni powyżej 2 tys. mkw muszą poczekać do czasu ukończenia nowych projektów – mówi Zuzanna Baranowska. Na początku 2008 r. oddano do użytku tylko dwa projekty – Rezydencja Parkowa oferująca około 3 tys. mkw. powierzchni biurowej oraz zmodernizowany budynek przy ul. Sokolskiej – 3,6 tys. mkw.