Proszę sobie wyobrazić, że w niektórych rejonach kraju, tam, gdzie nie było katastru, a chodzi głównie o dawny zabór rosyjski, są księgi wieczyste, w których nie ma w ogóle danych z ewidencji gruntów i budynków. Są określone jeszcze w dawnych jednostkach miary (np. w prętach), a z opisu nieruchomości wynika, że jest to obszar od drogi do rzeki. A przecież rzeka już dawno mogła zmienić swój bieg i drogi też już po prostu nie ma. Jeżeli właściciele przez tyle lat nie zadbali o to, by zmienić ten opis, to wyprostowanie tej sytuacji teraz jest bardzo trudne.
Częściowo ten problem rozwiązują same sądy. Tam, gdzie jest elektroniczna księga, mają zapewniony dostęp do ewidencji gruntów i budynków. Z aktualnością ewidencji zresztą także nie jest najlepiej. Jeżeli nie jest w niej np. uwidoczniony budynek albo zmiany w powierzchni nieruchomości, to w konsekwencji dane w dziale I księgi, nawet tej elektronicznej, są nieaktualne.
Mamy nawet przepisy, które przewidują odpowiedzialność odszkodowawczą za nieujawnianie zmian w księdze, jeżeli mogło to spowodować szkodę, tyle że nie słyszałem o tym, żeby ktoś z tego powodu odpowiadał.
[b]A co pan sądzi o przepisach o hipotece? Nie były zmieniane od 1983 r., pochodzą więc z innej epoki.[/b]
Od 1983 r.? Nie, to nieprawda. Tak naprawdę to od 1939 r. Wtedy powstał projekt przepisów dotyczący hipoteki. Po II wojnie światowej z niewielkimi zmianami został przeniesiony do dekretu o prawie rzeczowym, a potem do obowiązującej ustawy z 1983 r. Pracujemy teraz nad przepisami, które mają unowocześnić hipotekę, żeby była bliższa życia i lepiej zabezpieczała wierzytelności. Dzisiaj obowiązuje zasada, że jedna hipoteka może zabezpieczać jedną wierzytelność. Projekt, nad którym pracuje komisja, zmierza do tego, by hipoteka mogła zabezpieczać więcej niż jedną. Chcemy też wprowadzić instytucję administratora hipoteki. Jest pomyślana dla wspólnych przedsięwzięć prowadzonych przez kilka podmiotów, gdy każdemu z nich przysługuje wierzytelność. Dziś nie można zabezpieczyć różnych wierzytelności różnych osób jedną hipoteką. Ten projekt ma to zmienić.