– Dwa lata temu, kiedy rynek osiągał najwyższe notowania, inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych stanowili największą grupę graczy w Europie na rynku obiektów komercyjnych. Tylko w pierwszej połowie 2007 r. byli zaangażowani w transakcje warte ponad 20 mld euro, chociaż w tym samym czasie ich sprzedaż wyniosła ponad 9,5 mld euro – podaje firma CB Richard Ellis.

Dziś inwestorzy z USA są praktycznie nieobecni w Europie. W pierwszej połowie 2009 r. wydali zaledwie 400 mln euro. Rynkiem, dla którego taka zmiana miała największe znaczenie, okazały się Niemcy. Do tego kraju trafiła bowiem prawie połowa amerykańskich inwestycji z lat 2006 – 2009, czyli aż 36 miliardów euro – wynika z danych CBRE. W Polsce w ciągu ostatnich trzech lat Amerykanie wydali zaledwie 3 proc. całkowitej wartości inwestycji w Europie. Było to jednak aż 1,5 mld euro w latach 2006 – 2009. Dotychczas w 2009 r. Amerykanie nie zainwestowali w żaden obiekt komercyjny w naszym kraju. Czy będą transakcje z ich udziałem w tym roku?

– Pojawiają się przedstawiciele inwestorów ze Stanów Zjednoczonych, którzy nigdy wcześniej nie angażowali się u nas w transakcje, a należą do grupy największych funduszy na świecie. Na razie jednak tylko sondują rynek, poszukując okazji, i nie należą do grupy agresywnych kupujących – komentuje Joanna Mroczek, dyrektor działu badań i doradztwa CBRE.