Dobry moment do inwestowania

Na rynku przed końcem roku widać ożywienie, ale nie ma mowy o gorączce. Wciąż więcej ofert przybywa, niż ubywa. Najczęściej znikają małe mieszkania dwupokojowe. Cały czas można się targować

Publikacja: 02.11.2009 03:14

48-metrowe dwupokojowe mieszkanie przy rondzie Wiatraczna w budynku z cegły z 1957 roku kosztuje 360

48-metrowe dwupokojowe mieszkanie przy rondzie Wiatraczna w budynku z cegły z 1957 roku kosztuje 360 tys. zł

Foto: Rzeczpospolita

– Wyraźnie najpopularniejszy staje się segment mieszkań dwupokojowych. Są one przedmiotem co drugiej naszej transakcji – podaje Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse. – W porównaniu z ubiegłymi latami znacznie obniżyła się też średnia kwota transakcji. Ożywienie częściowo spowodowane jest zmianą polityki banków, które powracają do finansowania 100 proc. wartości nieruchomości – dodaje.

Marcin Drogomirecki, analityk z portalu Oferty.net, ocenia, że mimo lekkiego ożywienia w stosunku do wakacji nie ma mowy o zakupowej gorączce. Bez wątpienia jest jednak coraz więcej transakcji.

– Przełom roku nie ma większego wpływu na zachowania klientów – zastrzega Drogomirecki. – Nie ma bowiem szczególnych bodźców, by kupować mieszkanie szybko, na łeb na szyję. Nie sądzę, że z końcem roku pogorszy się sytuacja czy pozycja klienta. Nie ma przesłanek, że nieruchomości zdrożeją i że będzie trudniej je nabyć – uspokaja analityk z portalu Oferty.net.

Także Marcin Jańczuk uważa, że nie ma wyraźnych sygnałów, iż ceny będą szybko wzrastać. – Warto jednak zauważyć, że popularne mieszkania, np. dwupokojowe wybudowane w ostatnich latach, dość szybko znikają z rynku – mówi Jańczuk.

Nieco inaczej dzisiejszy rynek ocenia pośredniczka Joanna Lebiedź z agencji Lebiedź & Lebiedź. – Sytuacja wygląda nieciekawie. Z kredytami nadal jest źle, ceny niektórych nieruchomości są zawyżone – ocenia pośredniczka. – A transakcje są zawierane wyłącznie przy ofertach z naprawdę atrakcyjnymi cenami.

Według niej dziś jest jednak dobry moment do inwestowania w nieruchomości, także gruntowe.

– Oczywiście pod warunkiem, że ich ceny są na rynkowym, a nie astronomicznym poziomie – zastrzega Joanna Lebiedź.

[srodtytul]Duży lokal, duże negocjacje[/srodtytul]

Najlepiej sprzedają się dziś mieszkania małe i średnie – zauważają pośrednicy. – Górna granica to 60 mkw. Klienci najchętniej wybierają lokale 40- i 50-metrowe – ocenia Drogomirecki. I dodaje, że mile widziane są okazje. Cały czas można się też skutecznie targować.

– Im większe mieszkanie, tym na większe negocjacje można liczyć – mówi Jańczuk. Na ustępstwa są skłonni iść zwłaszcza właściciele dużych, około 90-metrowych mieszkań w budynkach z wielkiej płyty.

– To prawda. Najbardziej tanieje „stara substancja”, czyli mieszkania w wielkich blokowiskach. Tutaj pojawiają się ceny nawet poniżej 5 tysięcy złotych za mkw. Są to sytuacje wyjątkowe, ale i takie okazje się trafiają – zauważa Joanna Lebiedź. Dodaje, że generalnie tańszy jest oczywiście prawy brzeg Wisły oraz mieszkania na obrzeżach miasta.

Jańczuk przypomina z kolei, że na początku br. zdarzały się negocjacje, podczas których cena mieszkania spadała nawet o 15 – 17 proc. w stosunku do stawki wywoławczej. – Dziś takie różnice między ceną ofertową a transakcyjną trudniej spotkać. Może jest to wynik bardziej realnej kalkulacji cen, a może usztywnienia się sprzedających w negocjacjach. Końcówka roku nie różni się tu jednak zbytnio od pozostałych miesięcy. W wielu przypadkach obniżka ceny jest po prostu koniecznością, inaczej nie ma mowy o zainteresowaniu ofertą – tłumaczy Jańczuk.

A Joanna Lebiedź dodaje, że skłonność do ustępstw zależy od tego, jak bardzo sprzedający jest zdesperowany. – Jeśli ma już dość sprzedawania, jest szansa na duże upusty – czasem prawie o 40 proc. – w stosunku do wyśrubowanych cen sprzed dwóch lat – oblicza pośredniczka.

Drogomirecki dodaje, że mieszkania świeżo wystawiane do sprzedaży mają często relatywnie wysokie ceny. – Z biegiem czasu, kiedy nikt się ofertą nie interesuje, sprzedający obniżają stawkę. Po jakimś czasie samo pojawienie się klienta, który jest gotowy mieszkanie kupić, powoduje, że sprzedający są skłonni do ustępstw – przyznaje analityk. Według niego czasem da się utargować nawet kilkanaście tysięcy złotych. – Na przykład w Warszawie mieszkanie wystawiane pierwotnie za 520 tys. zł znajduje nabywcę za 505 tysięcy – mówi Drogomirecki.

[srodtytul]Spekulanci kontra deweloperzy[/srodtytul]

Analityk z portalu Oferty.net zauważa też, że tanieją także mieszkania zupełnie nowe, które trafiły na rynek wtórny, bo były kupowane z myślą o zyskach. – Obecnie deweloperzy konkurują z tymi, którzy od nich mieszkania kupili, obniżając ceny. W konsekwencji inwestorzy spekulanci nierzadko są zmuszeni sprzedawać nieruchomości ze stratą. Bywa, że nie mają szans na odzyskanie pieniędzy wyłożonych na urządzenie mieszkania – dodaje.

Marcin Jańczuk twierdzi zaś, że mieszkania wybudowane w ostatnich latach – głównie jedno- i dwupokojowe – nadal trzymają cenę. – Wiele osób poszukuje w miarę nowych lokali z nowoczesnym wyposażeniem i aranżacją. Ich właściciele są świadomi poniesionych wydatków, więc mniej ochoczo obniżają wyjściową stawkę – tłumaczy Jańczuk.

– Wyraźnie najpopularniejszy staje się segment mieszkań dwupokojowych. Są one przedmiotem co drugiej naszej transakcji – podaje Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse. – W porównaniu z ubiegłymi latami znacznie obniżyła się też średnia kwota transakcji. Ożywienie częściowo spowodowane jest zmianą polityki banków, które powracają do finansowania 100 proc. wartości nieruchomości – dodaje.

Marcin Drogomirecki, analityk z portalu Oferty.net, ocenia, że mimo lekkiego ożywienia w stosunku do wakacji nie ma mowy o zakupowej gorączce. Bez wątpienia jest jednak coraz więcej transakcji.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej