Wywłaszczenie kosztuje

Za bezprawną decyzję sprzed lat należy się odszkodowanie

Publikacja: 19.08.2010 04:58

Wywłaszczenie kosztuje

Foto: www.sxc.hu

Skarb Państwa nie może odmówić rekompensaty za grunty odebrane właścicielom wbrew przepisom z tej przyczyny, że potem i tak byliby – w zgodzie z prawem – ich pozbawieni.

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku wydanym na posiedzeniu niejawnym (sygn. IV CSK 467/09)[/b]. Uznał jednak, że podczas ustalania rekompensaty trzeba uwzględnić odszkodowanie uzyskane po

bezprawnym pozbawieniu własności. Nieuwzględnienie tego faktu było powodem uchylenia wyroku przyznającego odszkowanie za kilkuhektrową nieruchomość rolną położoną na obrzeżach dużego miasta.

Antoni L. został pozbawiony własności gruntu w 1954 r. na podstawie decyzji o wywłaszczeniu wydanej z naruszeniem ówczesnych przepisów. Bezprawność decyzji stwierdził w 2004 r. – na wniosek spadkobiercy Antoniego B. – minister infrastruktury.

[srodtytul]I tak by stracił[/srodtytul]

Po uzyskaniu decyzji ministra Antoni B. wystąpił przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez wojewodę pomorskiego o odszkodowanie równe wartości gruntu utraconego przez jego spadkodawcę.

Sąd I instancji przyznał mu ponad 4,6 mln zł, a sąd II instancji zaaprobował ten wyrok. Sądy uznały, że Antoni L. i tak utraciłby własność między rokiem 1978 a 1982. W 1978 r. została wydana na podstawie ustawy z 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości decyzja o wywłaszczeniu wszystkich gruntów w okolicy. Po 1982 r. na całym tym terenie, obejmującym także działki odebrane już wcześniej Antoniemu L., wybudowano osiedle mieszkaniowe. Sądy nie zgodziły się z pozwanym Skarbem Państwa, że z tego powodu odszkodowanie spadkobiercy się nie należy.

[srodtytul]Według przyczyny rezerwowej [/srodtytul]

Sąd Najwyższy wskutek skargi kasacyjnej Skarbu Państwa uchylił wyrok II instancji. W uzasadnieniu zaznaczył, że podstawowe znaczenie w tej sprawie ma odpowiedź, czy skarb może powołać się na to, że uszczerbek powstałby także wskutek jego późniejszego zgodnego z prawem działania, będącego wobec wcześniejszego, sprzecznego z prawem, tzw. przyczyną rezerwową lub zapasową ([i]causa superveniens[/i]). Ta późniejsza przyczyna to wywłaszczenie, jakie nieuchronnie dotknęłoby Antoniego L. w latach 1978 – 1982 r.

Chodzi o koncepcję tzw. przyczynowości hipotetycznej (rezerwowej). SN w szczegółowych rozważaniach określił warunki stosowania tej koncepcji. Zaznaczył m.in., że przyczyna rezerwowa musi być niezależna od zdarzenia szkodzącego. Nie może ona być skutkiem rzeczywistej przyczyny szkody. SN podkreślił też niedopuszczalność mechanicznego stosowania koncepcji przyczynowości hipotetycznej, prowadzącego do każdorazowego uwzględniania tzw. przyczyny rezerwowej.

SN uznał zastosowanie koncepcji przyczynowości w tej sprawie za możliwe. Zgodnie bowiem z ustaleniem sądów przyczyna rezerwowa w postaci wywłaszczenia niewątpliwie by wystąpiła (wywłaszczenie było nieuchronne). SN zaznaczył, że przyczyna ta ma znaczenie nie dla samych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej (bo te wynikają z bezprawnego wywłaszczenia z 1954 r.), ale tylko dla wysokości szkody i w konsekwencji – wysokości odszkodowania.

[srodtytul]Przepisy z chwili orzekania [/srodtytul]

Za słuszny uznał pogląd, że stosownie do art. 363 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F39BE1675AA777753A822AE83949057D?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] odszkodowania ustala się według przepisów obowiązujących w chwili orzekania, a nie w chwili wystąpienia zdarzenia określonego jako przyczyna rezerwowa. O odszkodowaniu należało więc orzekać na podstawie aktualnej dziś [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=115676]ustawy z 1997 r. o gospodarce nieruchomościami[/link], nie zaś ustawy wywłaszczeniowej z 1958 r.

Dodatkowo przemawia za tym fakt, że dochodzenie odszkodowania stało się możliwe dopiero od 2004 r., kiedy obowiązywała ustawa z 1997 r., i że w momencie hipotetycznego wywłaszczenia odszkodowanie nie zostało ani określone, ani wypłacone.

SN uchylił zaskarżony wyrok z powodu słuszności zarzutu niewłaściwego określenia wysokości odszkodowania. Sąd bowiem pominął podczas jego określania to, że Antoniemu L., spadkodawcy powoda, przyznano decyzją z 1955 r. odszkodowanie za wywłaszczoną nieruchomość. Nie ma dowodów na jej uchylenie. Nie ma dowodów na to, że odszkodowanie określone w konkretnej kwocie nie zostało wypłacone.

Sąd Najwyższy nie zgodził się ze stanowiskiem sądów, że to pozwany Skarb Państwa ma dodatkowo dowieść, że rzeczywiście odszkodowanie wypłacił. Sąd musi ustalić wartość odszkodowania z 1955 r. oraz pomniejszyć o nie szkodę. Sprawa musiała więc wrócić do ponownego rozpoznania.

[ramka][srodtytul]Rekompensata[/srodtytul]

W myśl art. 128 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=115676]ustawy z 1997 r. o gospodarce nieruchomościami [/link]wywłaszczenie własności nieruchomości, użytkowania wieczystego lub innego prawa rzeczowego następuje za odszkodowaniem na rzecz osoby wywłaszczonej odpowiadającym wartości tych praw. W myśl art. 130 tej ustawy wysokość odszkodowania ustala się według stanu i wartości danej nieruchomości w dniu wydania decyzji o wywłaszczeniu. W opisanej tu sprawie SN nakazać musi uwzględnienie tego przepisu, jednakże wskazał, że zgodnie z art. 363 § 2 k.c., ustalając odszkodowanie, sąd musi uwzględnić ceny z daty jego ustalania. [/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

Skarb Państwa nie może odmówić rekompensaty za grunty odebrane właścicielom wbrew przepisom z tej przyczyny, że potem i tak byliby – w zgodzie z prawem – ich pozbawieni.

Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku wydanym na posiedzeniu niejawnym (sygn. IV CSK 467/09)[/b]. Uznał jednak, że podczas ustalania rekompensaty trzeba uwzględnić odszkodowanie uzyskane po

Pozostało 93% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"