Właściciel lokalu odkrywa, że mieszkanie, które kupił od dewelopera, ma jakieś niedoróbki czy usterki. U sąsiadów też ujawniły się defekty. Czy w takiej sytuacji właściciele mieszkań powinni indywidualnie zgłaszać usterki deweloperowi, czy lepiej będzie zrobić to za pośrednictwem zarządu powstałej w budynku wspólnoty mieszkaniowej?
Anna Piecuch:
Usterki we własnym lokalu jego właściciel powinien zgłaszać deweloperowi indywidualnie. To właściciel lokalu jest bowiem w świetle prawa podmiotem uprawnionym do zgłaszania roszczeń z tytułu rękojmi. Można oczywiście to uprawnienie scedować, jednak w mojej ocenie w interesie samego właściciela lokalu leży, aby dokonać uzgodnień w zakresie sposobu i terminu usunięcia usterek bezpośrednio z deweloperem.
Jeśli prace związane z usuwaniem usterek będą miały szeroki zakres, a ich wykonanie może mieć wpływ na funkcjonowanie innych lokali, właściciel lokalu powinien zawiadomić zarząd wspólnoty o tych działaniach. To samo dotyczy sytuacji gdy usunięcie wady w konkretnym lokalu wiąże się z koniecznością usunięcia usterek w części wspólnej budynku (np. w dachu).
Jeśli usterki występują w wielu lokalach i są jednego rodzaju (np. spękania, zawilgocenie) i zostały zgłoszone w tym samym czasie, właściciele poszczególnych lokali mogą porozumieć się z deweloperem co do sposobu i terminów napraw. Mogą też np. wspólnie zatrudnić inspektora nadzoru, który będzie uczestniczył w odbiorze prac naprawczych.