Bez prowizji, z niższą marżą

Czy poczekać z zadłużaniem się do przyszłego roku, by kredyt był tańszy? Czy marże, prowizje i inne opłaty okołokredytowe nadal będą spadać, czy raczej kolejne wytyczne Rekomendacji T zawężą grono potencjalnych kredytobiorców?

Publikacja: 06.12.2010 02:00

Bez prowizji, z niższą marżą

Foto: www.sxc.hu

Większość zapisów Rekomendacji T obowiązuje już od sierpnia 2010 r. W grudniu wejdą w życie zapisy m.in. dotyczące minimalnych wymogów przy liczeniu zdolności kredytowej przez banki. Według wytycznych narzuconych przez Komisję Nadzoru Finansowego, miesięczne płatności klienta nie będą mogły przekroczyć połowy dochodu netto. Dotyczy to tych osób, które zarabiają poniżej średniej krajowej. Dla zarabiających powyżej tego progu maksymalne obciążenie dochodu nie będzie mogło przekroczyć 65 proc. – wyjaśnia Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus.

Jego zdaniem zdecydowana większość banków zdolność kredytową klientów liczy już od dawna w restrykcyjny sposób. Dlatego nie należy się spodziewać rewolucyjnych zmian na rynku kredytów hipotecznych po wejściu w życie wszystkich zapisów Rekomendacji T.

[srodtytul]Oceniają na zapas[/srodtytul]

– Postanowienia Rekomendacji T, które wejdą w życie z końcem bieżącego roku, mają znacznie poważniejsze znaczenie niż te wcześniejsze dotyczące np. wymaganego wkładu własnego. Kolejne zmiany z pewnością wpłyną na zdolność przyszłych kredytobiorców – uważa Arkadiusz Rembowski, dyrektor ds. rozwoju produktów finansowych w Money Expert.

Który z zapisów Rekomendacji będzie najbardziej dotkliwy dla osób starających się o kredyt? – Najtrudniejsza będzie droga do kredytu dla klientów zarabiających znacznie poniżej średniej krajowej, szczególnie jeśli chcieliby zaciągnąć kredyt walutowy – uważa Arkadiusz Rembowski. – Oczywiście banki wykażą swoją kreatywność. W kontekście postanowień Rekomendacji T mogą to być zmiany dotyczące akceptowanych źródeł dochodów oraz przyjmowanych do obliczeń obciążeń.

Według Agaty Chrzanowskiej, dyrektor Wydziału Hipoteki Departamentu Marketingu Bankowości Detalicznej w Banku Millennium, nowe wytyczne Rekomendacji T w niewielkim stopniu wpłyną na rynek i dostępność kredytów mieszkaniowych. – Stosowane przez banki zasady oceny zdolności kredytowej są w znacznej mierze zbliżone do zapisów Rekomendacji T. Dotyczy to najczęściej wymienianej w kontekście nowych przepisów maksymalnej relacji wydatków związanych z obsługą zobowiązań finansowych do dochodów klientów – wyjaśnia Agata Chrzanowska.

Podobnie uważa Maciej Molewski, dyrektor Departamentu Bankowości Hipotecznej w Deutsche Bank PBC. – Główne założenia Rekomendacji T, które mogą mieć wpływ na popyt na kredyty mieszkaniowe, zostały już wdrożone w tym roku. Te, których wprowadzenie zostało przewidziane na grudzień br., nie powinny mieć wpływu na ewentualne ograniczenie kredytowania hipotecznego w 2011 r. Spodziewamy się raczej stabilnego wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe – dodaje.

[srodtytul]Niższe opłaty[/srodtytul]

Czy gdy chętnych na kredyt będzie przybywać, banki nadal będą chętne do obniżania kosztów finansowania? Według Macieja Molewskiego, jeśli chodzi o marże, nie będzie znaczących spadków. – Po ostatnich znaczących obniżkach w większości banków sytuacja powinna się powoli stabilizować – uważa ekspert Deutsche Bank PBC.

Natomiast zdaniem Michała Krajkowskiego w najbliższych miesiącach spadek średnich marż się utrzyma. – W ciągu ostatnich miesięcy cena kredytu systematycznie się zmniejsza. Początkowo banki konkurowały poprzez obniżenie prowizji. Pozwalało to uniknąć klientowi bardzo wysokich kosztów, jakie należało ponieść za samo przyznanie kredytu. Już od kilku tygodni uzyskanie kredytu bez prowizji staje się niemal standardem – mówi Krajkowski. – Dodatkowo banki rozpoczęły także obniżkę marż, szczególnie dla kredytów w złotych.

Także zdaniem Arkadiusza Rembowskiego marże kredytowe jeszcze spadną. – Ten proces będzie postępował. Nie mieliśmy jeszcze wojny cenowej o klienta po tym, gdy obwieszczono koniec kryzysu, bo na to za wcześnie. Jednak tego typu efekt z pewnością będzie jeszcze bardzo wyraźny. Na pewno jednak nie od razu z nadejściem nowego roku – uważa Rembowski.

Również Agata Chrzanowska przyznaje, że średnia marża kredytów złotowych z miesiąca na miesiąc spada. – Teraz wynosi około 1,8 proc. w porównaniu z ok. 2,6 proc. w styczniu br. W kolejnych miesiącach można się spodziewać dalszych spadków ceny kredytów, choć trudno liczyć na to, że osiągnie ona poziom sprzed kryzysu – mówi.

Zwraca jednocześnie uwagę, że na najkorzystniejszy poziom marż będą mogły liczyć osoby, które „zdecydują się na bliższą relację z bankiem”, czyli skorzystają z jego innych produktów finansowych.

[ramka][b]Opinia[/b]

[b]Arkadiusz Rembowski, dyrektor ds. rozwoju produktów finansowych w Money Expert[/b]

– Z końcem bieżącego roku wejdą w życie zmiany, które wpłyną na zdolność kredytową:

>> Dla potencjalnych kredytobiorców, których dochód pozostaje poniżej średniej krajowej, Rekomendacja wprowadza ograniczenie, według którego łączna suma rat (posiadanych kredytów i kredytu wnioskowanego) nie przekroczy 50 proc. zarobków netto.

>> W przypadku kredytobiorców, których dochód przekracza średnią krajową, wprowadzone zostanie ograniczenie, wg którego łączna suma rat (posiadanych kredytów i kredytu wnioskowanego) nie może być wyższa niż 65 proc. zarobków netto.

>> Dla osób starających się o kredyt w walucie obcej, banki zobligowane są do przeprowadzenia symulacji, która pokaże, czy kredytobiorca bez przeszkód będzie mógł spłacać raty, w razie istotnych zmian kursu obcej waluty. Symulacja musi uwzględnić osłabienie złotego względem waluty obcej na poziomie 30 proc.

>> Symulacje, które bank przeprowadzi, związane są także z ryzykiem podniesienia stóp procentowych o 4 proc. Gdy okaże się, że wnioskodawca w takim przypadku utraci zdolność do obsługi zobowiązań, kredyt nie będzie udzielony.[/ramka]

Większość zapisów Rekomendacji T obowiązuje już od sierpnia 2010 r. W grudniu wejdą w życie zapisy m.in. dotyczące minimalnych wymogów przy liczeniu zdolności kredytowej przez banki. Według wytycznych narzuconych przez Komisję Nadzoru Finansowego, miesięczne płatności klienta nie będą mogły przekroczyć połowy dochodu netto. Dotyczy to tych osób, które zarabiają poniżej średniej krajowej. Dla zarabiających powyżej tego progu maksymalne obciążenie dochodu nie będzie mogło przekroczyć 65 proc. – wyjaśnia Michał Krajkowski, analityk Domu Kredytowego Notus.

Pozostało 90% artykułu
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield